W Niderlandach nie trzeba znać języka, żeby znaleźć pracę, ale warto się go nauczyć

Kraj wiatraków oferuje korzyści podatkowe, więc wielkie firmy upodobały sobie niewielkie Niderlandy na kwatery główne. Ze względu na międzynarodowy charakter, ich głównym językiem jest angielski, a znajomość niderlandzkiego wcale nie jest niezbędna, aby otrzymać dobrą posadę. Liczy się dyplom, umiejętności i angielski.

Jeżeli jednak nie chcemy się ograniczać i poświęcić życie ogromnej korporacji, warto nauczyć się niderlandzkiego, aby znaleźć odpowiadające nam stanowisko w interesującej nas branży. Znajomość języka otwiera bardzo wiele drzwi, nawet na poziomie początkującym.

Obcokrajowcy w Niderlandach mają tendencję do zbierania się w grupki, czy też enklawy i trzymania „ze swoimi”. Dotyczy to także Polaków, którzy co niedzielę uczęszczają na polskie msze, a zakupy robią w polskich supermarketach i praktycznie nie mają potrzeby posługiwania się innym niż ojczysty językiem.

Niestety, wiele w ten sposób można stracić, jeśli chodzi o kontakty społeczne. Wyjeżdżając do innego kraju, warto poznać jego kulturę, zwyczaje oraz mieszkańców. Kto wie, ile możliwych fantastycznych znajomości i przyjaźni tracimy tylko dlatego, że nie chcemy poświęcić trochę czasu na poznanie języka.

Nie ma lepszego miejsca do nauki języka niż… obcy kraj! Godziny kursów i korepetycji nigdy nie dadzą nam tego, co możliwość ćwiczenia z osobami mówiącymi w języku ojczystym. Na początku bywa trudno, ale gdy złapie się podstawy i poczuje trochę pewniej, ani się obejrzymy, a już możemy się swobodnie komunikować.