Ogromny pożar, który wybuchł na obszarze przemysłowym przy ulicy De Vest w Valkenswaard, został już opanowany. Ogień powstał w Timco Plastics, fabryce, która zajmuje się przeróbką odpadów z tworzyw sztucznych, jednak rozprzestrzenił się na 2 inne zakłady. Na szczęście obyło się bez rannych.

Fajerwerki

W markecie budowlanym Fixet zmagazynowanych było 200 kilogramów sztucznych ogni. Fajerwerki znajdowały się w ognioodpornej skrytce w pomieszczeniu z instalacją tryskaczową. Ryzyko wybuchu było więc małe.

Innym zakładem jest Kobe, sklep z materiałami i dekoracją wnętrz. Większa część ich kolekcji została doszczętnie zniszczona.

Na szczęście nikomu nic się nie stał - poinformował burmistrz Anton Ederveen.

Skażenie

Według gminy Valkenswaard wciąż nie wiadomo, czy w czasie pożaru nie doszło do uwolnienia niebezpiecznych substancji, na ziemię opadały czarne płatki.

Chmury dymu

Pożar wybuchł w środę kwadrans przed dziewiątą rano i spowodował utworzenie czarnych chmur dymu, które widoczne są nawet z Belgii. Przyczyna pożaru nadal jest nieznana.

Obszar został zamknięty dla gapiów, tak aby służby pomocy nie miały problemu z dojazdem do i z miejsca pożaru.

Źródło: elsevier.nl