Gminy nie chcą „polskich domów”. Jest oświadczenie Ambasady RP w Hadze

04 kwietnia 2018 15:57

Udostępnij
na Facebooku

Gminy nie chcą „polskich domów”. Jest oświadczenie Ambasady RP w Hadze

Gmina Tiel chce ograniczeń liczebnych imigrantów z Polski Pixabay.com/CC0 Creative Commons/crsntdesign

Wielu mieszkańcom Holandii przeszkadza masowa obecność imigrantów w ich sąsiedztwie. Sprawa w dużej mierze dotyczy Polaków.

Dokument TVP o zatrudnianiu Polaków w Holandii: „Niemal niewolniczy system pracy”

Za dużo Polaków

Kilka holenderskich gmin opracowuje przepisy, które mają na celu ograniczenie liczby mieszkańców z Europy Wschodniej. Maasdriel, Zuidplas, Zaltbommel i Tiel zamierzają zakazać polskim i rumuńskim robotnikom masowego osiedlania się w dzielnicach mieszkaniowych.

Może to prowadzić do poważnych problemów dla zagranicznych pracowników, biorąc pod uwagę fakt, że już teraz, jak wskazuje portal Trouw, brakuje 100 000 pomieszczeń mieszkalnych.

Co planuje Tiel?

Agencje pracy kupują tanie domy, w których umieszczają zatrudnionych przez siebie pracowników z Europy Wschodniej. Media wielokrotnie otrzymywały sygnały, że w takich miejscach przebywa nawet kilkunastu imigrantów. Z tego powodu rada miasta Tiel planuje wprowadzić ograniczenie do maksymalnie czterech osób zamieszkujących jeden dom. Ponadto nowe zasady mają objąć także ilość „polskich domów” przypadających na ulicę.

Stereotypy Holendrów na temat Polaków: mówią po rosyjsku, ciężko pracują, ale lubią wypić

Wielu Polaków mieszka w Rivierenland, regionie, w którym znajduje się także Tiel. Tutejsi mieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas oraz ulice pełne samochodów z polskimi i rumuńskimi rejestracjami. Gmina potraktowała te sygnały poważnie i zdecydowała się zbadać sytuację. Erik van Keken, koordynator programu ds. bezpieczeństwa w Tiel, ustalił, że na terenie gminy mieszka od 3000 do 4000 mieszkańców z Europy Wschodniej, co stanowi prawie 10 procent całej populacji.

Wprowadzenie nowych zasad, według władz Tiel, jest niezbędne, ponieważ w trakcie badań wyszło na jaw, że w co najmniej 130 domach mieszka od ośmiu do dwunastu Polaków, Bułgarów i Rumunów. Egzystowanie tak wielu osób w jednym miejscu może prowadzić, zdaniem gminy, do uciążliwego hałasu oraz nieodpowiednich i niebezpiecznych warunków mieszkalnych.

Reklama

Polska odpowiedź

Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Hadze odniosła się do napływających informacji o planach ograniczeń wobec rodaków:

Od dawna wyrażamy zaniepokojenie i działamy na rzecz poprawy warunków zakwaterowania polskich pracowników w Holandii. Dużej liczbie osób przyjeżdżających do pracy w tym kraju agencje pracy tymczasowej oferują warunki zakwaterowania niezgodne ze standardami, a wysokość czynszu nie odpowiada jakości lokum. [...] Doniesienia prasowe informują o przygotowaniu przez niektóre gminy holenderskie nowych przepisów, których celem jest uniemożliwienie osiedlania się na ich obszarze rezydentów z Europy Środkowo – Wschodniej. Ambasada zwróciła się bezpośrednio do wymienionych w artykułach władz Maasdriel, Zuidplas, Zaltbommel i Tiel, aby odniosły się do ww. artykułów. Gdyby informacje o planach wyeliminowania określonych grup narodowych z sąsiedztwa pod pretekstem “poprawy jakości życia w danej okolicy” okazały się prawdziwe, Ambasada podejmie zdecydowane działania w związku z ich dyskryminacyjnym charakterem, niezgodnym z regulacjami unijnymi dotyczącymi swobody osiedlania się i pracy. Jednocześnie placówka zaproponowała gminom podjęcie współpracy w zapobieganiu naruszeniom ze strony agencji pracy tymczasowych w ich regionach. ~@PolishEmbassyintheNetherlands (Facebook)

Źródła: Trouw.nl, Polish Embassy in the Netherlands, DutchNews.nl.

Pierwsza praca w Holandii: bagaż, zakwaterowanie, warunki życia [cz. 1]