Holandia: mężczyzna miał celować do kierowców z broni. Okazało się, że była to butelka wódki

Do nietypowego zdarzenia doszło w sobotę (4.03) około 18:15. Przerażeni kierowcy postanowili zgłosić sprawę na policję, ponieważ nie wiedzieli, dlaczego pasażer furgonetki stale celuje w nich z broni.

Gdy na miejsce przybyli funkcjonariusze natychmiast doszło do zatrzymania mężczyzny. Okazało się, że jest to 22-letni mieszkaniec Nieuw-Vennep (Holandia Północna), i że narzędziem, którym celował w kierowców, nie była faktyczna broń, a jedynie butelka wódki w tym specyficznym kształcie.

Choć cała sprawa może pozornie wydać się kuriozalna, to niderlandzka policja przyjęła ją bardzo poważnie. Uznano, że działanie 22-latka było skrajnie nieodpowiedzialne i naraziło na silne emocje wiele osób. W skrajnej sytuacji panika wywołana w kierowcach mogła wywołać nawet wypadek.

Policja podjęła decyzję o aresztowaniu 22-latka. Razem z nim na komisariat zabrano także pozostałe osoby podróżujące w furgonetce. Nie jest na razie jasne, jakie czekają ich konsekwencje.

To nie pierwsza taka sytuacja w Holandii, kiedy policja zatrzymuje osobę za posiadanie broni, a następnie okazuje się, że jest to jedynie fałszywka. Do podobnej sytuacji doszło w lutym tego roku, kiedy przechodnie z Alkmaar zauważyli 15-latkę z pistoletem. Na Europaboulevard przybyli funkcjonariusze, ale odkryli, że dziewczyna ma przy sobie jedynie broń w formie zabawki, przygotowaną na imprezę tematyczną.