Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Aktualnosci

Niderlandzkie władze chcą naprawić stare błędy. Zapowiadają zwrot dóbr skradzionych byłym koloniom

Agnieszka Halman

08 lutego 2021 15:27

Udostępnij
na Facebooku
Niderlandzkie władze chcą naprawić stare błędy. Zapowiadają zwrot dóbr skradzionych byłym koloniom

Plac w Amsterdamie. flickr.com/Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)/Rob Dammers

Przedstawiciele władz na początku lutego wydali oświadczenie, w którym zapowiedzieli, że Niderlandy oddadzą wszystkie dzieła sztuki zagrabione w przeszłości byłym koloniom. Ministra oświaty, kultury i nauki Ingrid van Engelshoven podkreśliła, że będzie to proces naprawy historycznej niesprawiedliwości.
testek
Reklama

Błędy przeszłości

Czas pooddawać to, co ukradli nasi przodkowie – z takim nastawieniem niderlandzkie władze zapowiedziały proces, który może potrwać nawet kilka lat. Wszelkie elementy dziedzictwa kulturowego trzeba bowiem najpierw przyporządkować do właściciela, a następnie dowiedzieć się, czy dany kraj w ogóle chce je odzyskać.

Samo podjęcie decyzji o takim działaniu jest zdaniem Ingrid van Engelshoven ukłonem w stronę narodów poszkodowanych w przeszłości.

Niderlandy zaserwowały rdzennej ludności terytoriów kolonialnych utratę dóbr, które stanowiły część ich dziedzictwa kulturowego [...] Z powodu braku równowagi sił w epoce kolonialnej, przedmioty kultury były często po prostu kradzione. [Niderlandzki rząd – przyp. red.] pragnie pomóc naprawić tę historyczną niesprawiedliwość, zwracając obiekty dziedzictwa kulturowego do ich krajów pochodzenia ~ sobotnie oświadczenie rządu

Setki tysięcy dzieł

Decyzja podjęta przez władze jest odpowiedzią na raport opublikowany w październiku 2020 roku, który podał, jak wiele dóbr nieznanego pochodzenia posiadają Niderlandy. Okazało się, że pod zbiorczym określeniem ,,elementów dziedzictwa kulturowego” kryje się nawet kilkaset tysięcy dzieł z byłych kolonii. 

– Mówimy o czterech wiekach dominacji. Jeśli zostanie ustalone, że coś zostało skradzione, a kraj pochodzenia zechce zwrotu, należy to bezwarunkowo uczynić –  skomentowała wówczas prawniczka Lilian Goncalves-Ho Kang dla Nederlands Dagblad.

Wszystkie przedmioty zostaną zbadane przez specjalistów. Należy bowiem nie tylko dojść do tego, kto był poprzednim właścicielem dzieł, ale także, czy dany eksponat nie został wykradziony po raz drugi. Władzom zależy, by każdy element dodał do swojego prawowitego, pierwszego kraju pochodzenia.

Kolonialna przeszłość

W Niderlandzkich tradycjach i dziełach sztuki  można dostrzec wiele powiązań z kulturą kolonialną. Jednym z najbardziej oczywistych jest kontrowersyjna postać Zwarte Pieta, czyli pomocnika Sinterklaasa.
Zwarte Piet, czyli po polsku: Czarny Piotruś od wieków wiernie stoi u boku niderlandzkiego Mikołaja podczas świątecznych obchodów Bożego Narodzenia. Jego usmarowana na czarno twarz (podobno od kominowej sadzy) co roku cieszy setki dzieci. Zdaniem wielu jest on jednak duchem kolonialnej przeszłości kraju tulipanów i należy się go na dobre pozbyć.
Gość
Wyślij


Bliżej nas