Przełom w sprawie brutalnego morderstwa Polki w Niderlandach

Do morderstwa Polki doszło w 2003 roku. Fotolia/Royalty free/Benshot
Morderstwo w Naaldwijk
Policja szybko ustaliła, że Iwona walczyła z napastnikiem, jednak ten był silniejszy. Została pobita, a następnie uduszona.
Morderca ukradł z miejsca zdarzenia pieniądze, a także część narkotyków, przez co początkowo zakładano, że jest on związany z narkotykowym środowiskiem.
Podejrzani mordercy
Pomimo obciążających dowodów linia obrony utrzymuje, że mężczyzna jest niewinny.
3 lutego sąd podjął decyzję o ponownym przebadaniu dowodów. Okazuje się bowiem, że materiał genetyczny nie należy do jednej osoby, a do dwóch.
Obrońca Mustafy A. nie ma obiekcji do decyzji sądu. Jego zdaniem ,,to tylko udowodni, że jego klient jest niewinny”.
Dwóch morderców?
Zdaniem specjalistów jest to całkiem prawdopodobnie. Rany, jakie odniosła ofiara były na tyle poważne i obszerne, że mogły być dokonane przez więcej osób.
Choć sprawa toczy się już od 17 lat, to śledztwo ciągle trwa. Sąd ogłosił także, że chce przesłuchać dodatkowe pięć osób, które mogą znać jakieś szczegóły. Ponadto dwóch świadków mieszkających w Polsce cały czas czeka na to, by wypowiedzieć się w sprawie.
Następna rozprawa odbędzie się 20 kwietnia, a na niej prawdopodobnie zostaną nowe informacje i postępy śledztwa.
Źródło: AD.nl

To może Cię zainteresować