Rząd przypomina: koniec ze smakowymi e-papierosami. Eksperci negują tę decyzję

Już w ubiegłym roku rząd zapowiadał, że najpóźniej do wiosny 2021 roku w Niderlandach będzie obowiązywał zakaz sprzedaży smakowych e-papierosów. Dozwolone będą jedynie te o smaku tytoniu, jednak bez innych dodatków np. mentolowych.

Teraz kiedy wejście w życie przepisu jest coraz bliższe, rząd przypomniał o zmianie prawa i jednocześnie otworzył dyskusję dla przeciwników tej decyzji.

Zdaniem specjalistów cytowanych przez Niezależny Europejski Sojusz Vape (IEVA) likwidacja smakowych e-papierosów sprawi, że obywatele wrócą do tradycyjnego tytoniu. Według ich badań to właśnie smakowe odpowiedniki skłaniały ich do rzucania nałogu. E-papieros o smaku tradycyjnego tytoniu nie będzie dla nich w żaden sposób kuszący.

Ponadto, zdaniem IEVA e-papierosy stanowią zdrowszą alternatywę dla tradycyjnego tytoniu. Podkreślają to także znane organizacje, jak francuska Rada Ekonomiczno-Społeczna i Środowiskowa (CESE) i Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska  (RIVM).

Władze Niderlandów od lat starają się ograniczyć palenie wyrobów tytoniowych przez mieszkańców. 

W kwietniu ubiegłego roku ceny papierosów wzrosły o euro, a tytoń kosztuje o 2,40 euro więcej. Rząd zapowiedział, że za 2 lata cena za paczkę 20 sztuk ma wynieść nawet 10 euro. 

Pod koniec 2019 roku spełniono także to, co zapowiadano już od dawna: nakazano zlikwidować strefy palenia we wszystkich restauracjach, barach oraz klubach. Nie wszyscy przedsiębiorcy chętnie przystali na nowe prawo, ale i tak muszą dostosować się do niego do przyszłego roku. Za jego nieprzestrzeganie grożą im bowiem kary w wysokości 4,5 tys. euro.