Zatrzymanie 49-latka w Tilburgu. Mężczyzna wskoczył na radiowóz i pogryzł policjanta

Do zdarzenia doszło w niedzielę (25.03) w godzinach porannych. Jadący na rowerze policjant zauważył mężczyznę, który zachowywał się w nieobyczajny sposób. Zbliżył się do niego i w tym samym czasie 49-latek wskoczył na przednią szybę radiowozu. Pomimo rozmowy wandal przed długi czas odmawiał zejścia z pojazdu. 

Gdy wreszcie mężczyzna zdecydował się wstać, podszedł do policjanta. Ten zablokował przejście za pomocą swojego jednośladu, a w konsekwencji 49-latek upadł na ziemię. Funkcjonariusz zdecydował wówczas, że należy aresztować wandala, jednak nie spodziewał się, że mężczyzna postanowi go… ugryźć.

Według relacji policji zatrzymany mężczyzna odpowie za swoje zachowanie, a jego sprawa trafi do prokuratury. 49-latkowi zarzuca się wandalizm, ale także ,,publiczne upojenie alkoholowe”. W komunikacie służb nie wspomniano o zarzucie ,,ataku na policjanta”, więc możliwe, że to zachowanie ujdzie zatrzymanemu ,,na sucho”.

To nie pierwszy raz, kiedy funkcjonariusze w Niderlandach padają ofiarą nietypowych ataków ze strony mieszkańców kraju. Do być może najbardziej kuriozalnej sytuacji doszło w 2020 roku. Wówczas Polak mieszkający w Utrechcie opluł funkcjonariuszy, a następnie krzyknął, że choruje na koronawirusa. Mężczyznę skazano na 3 tygodnie więzienia oraz wypłatę odszkodowania poszkodowanym policjantom.

Najnowsze ankiety (np. Kantar Public) pokazują, że służby w Holandii cieszą się dostatecznym zaufaniem ze strony obywateli. Mimo to coraz częściej mówi się o przejawach braku szacunku względem władz. Do drwin i lekceważenia dochodzi najczęściej na protestach. By odzyskać swój autorytet policjanci są negatywnie nastawieni względem demonstrantów i w konsekwencji konflikt się pogłębia.