5 ciekawostek o Utrechcie, mieście króliczka Miffy i najwyższej wieży w Holandii

Wybierając się do Utrechtu, nie sposób nie zauważyć wysokiej na 112 metrów wieży Domtoren, która góruje nad historycznym centrum miasta. Wzniesienie jej zajęło ponad 300 lat, a ukończona została w XIV wieku. Była integralną częścią utrechckiej katedry, jednak ogromny huragan, który w 1674 roku przewinął się przez miasto, zawalił główną nawę, na zawsze oddzielając wieżę od kościoła. Obecnie jest ona najbardziej rozpoznawalnym symbolem miasta.

Sieć kanałów przecinających Utrecht i opasających jego centrum nie jest niczym niezwykłym, jeśli już trochę poznało się Holandię. Jednakże te konkretne kanały charakteryzuje pewien „twist”, którego brakuje w innych niderlandzkich miastach. 

Utrechckie kanały posiadają nabrzeża, znajdujące się na poziomie wody, służące w średniowieczu do szybkiego rozładunku kupieckich statków. Towary składowane były w magazynach, w których obecnie mieszczą się liczne sklepiki, bary i restauracje. Nadaje to centrum miasta niezwykłego uroku oraz atmosfery i nie ma w Utrechcie lepszego miejsca na spędzenie gorącego, letniego wieczoru.

Utrecht może poszczycić się jednym z najstarszych, bo założonym w 1636 roku, a z pewnością największym w kraju uniwersytetem (Uniwersytet Utrechcki). Studiuje na nim aż 30 000 młodych ludzi, zjeżdżających tam wszystkich zakątków Holandii, a nawet i z zagranicy. Przywożą oni ze sobą zapasy niespożytej energii, co widać szczególnie wieczorami, gdy wychodzą na miasto i już od czwartkowego wieczoru rzucają się w wir zabawy.

Nie każdy zdaje sobie sprawę, że przyjacielski króliczek Miffy, ulubieniec najmłodszych, narodził się w Holandii, a dokładniej w Utrechcie. 

Miffy to bohaterka wielu bajek dla najmłodszych, znanych na całym świecie. Twórcą jej pierwszych przygód był Dick Bruna, holenderski grafik i ilustrator mieszkający w Utrechcie.

Miffy jest także europejską odpowiedzią na znaną na całym świecie japońską bohaterkę bajek – kotkę Hello Kitty.

Ze względu na swoje położenie, Utrecht jest najważniejszym węzłem komunikacyjnym w kraju. Jeśli dokądś brakuje bezpośredniego połączenia kolejowego, to najprawdopodobniej właśnie tam przyjdzie nam się przesiąść. 

Z tego powodu posiada on także najbardziej „ruchliwą” stację kolejową w kraju, z której dziennie w różnych kierunkach odjeżdża około 900 pociągów. Mniej niż pół godziny do Amsterdamu, około 40 minut do Rotterdamu, Hagi czy Arnhem, szybki pociąg do Kolonii i Berlina – jeśli lubimy podróżować, Utrecht może być miejscem w sam raz dla nas.