Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Ciekawostki

Przygotuj klasyczny przysmak sylwestrowy prosto z Holandii. Przepis na oliebollen i jego historia

Anna Soroko

30 grudnia 2018 09:55

Udostępnij
na Facebooku
Przygotuj klasyczny przysmak sylwestrowy prosto z Holandii. Przepis na oliebollen i jego historia

Oliebollen mają swoich amatorów nie tylko w Holandii. fotolia.com/ fot. sara_winter/ royalty free

Świętowanie Sylwestra, czy też Oud en Nieuw, jak nazywają go Holendrzy, nie może odbywać się bez największego noworocznego przysmaku, czyli oliebollen. Te niewielkie pączki smażone w głębokim oleju to klasyczny przysmak w kraju wiatraków i ma on swoich amatorów na całym świecie. W dodatku oliebollen one bardzo proste do przygotowania w domu!

Czym dokładnie są oliebollen?

Oliebollen to niewielkie kulki lepione z ciasta drożdżowego z dodatkiem rodzynek i jabłek, smażone w głębokim oleju na złocisty kolor i posypywane cukrem pudrem. Są one w Holandii tradycyjną sylwestrową potrawą, której korzenie sięgają setek, o ile nawet nie tysięcy lat. Najczęściej natknąć się na nie można na jarmarkach (także w ciągu roku), a przed końcem roku na rynkach i w centrach handlowych pojawiają się licznie kramy serwujące ten przysmak.

Przepis na oliebollen jest na tyle prosty, że każdy może przygotować je sam w domu, przez co są pozycją obowiązkową na każdej holenderskiej imprezie sylwestrowej.
flickr.com/Jos @ FPS-Groningen/(CC BY 2.0)

Historia holenderskich pączków

Tradycja przygotowywania oliebollen na zakończenie starego i wejście w nowy rok jest niezwykle stara. Pojawiają się one na obrazach niderlandzkich mistrzów z XVI wieku, a przepisy na nie odnaleźć można w zabytkowych manuskryptach. Badacze nie są zgodni co do tego, kiedy słodkie pączki pojawiły się na holenderskich ziemiach.

Istnieje teoria, że były one wypiekane już przez plemiona germańskie zamieszkujące te ziemie i stanowiły ważny element święta Jul związanego z przesileniem zimowym i przejętym przez chrześcijaństwo, które ustanowiło na ten czas Boże Narodzenie. Podczas święta Jul ludzie spożywali wiele tłustych potraw, w tym właśnie oliebollen, co miało chronić ich przed złymi duchami przemierzającymi świat w tych najciemniejszych dniach w roku.

Inni specjaliści uważają jednak, że oliebollen przybyły do Holandii z terenów Portugalii, gdzie również spożywa się bardzo podobne smakołyki. Przepis na pączki mieli przynieść ze sobą Żydzi uciekający przed gniewem i stosami hiszpańskiej inkwizycji.

Przepis na oliebollen

Aby własnoręcznie przygotować typowe holenderskie oliebollen, będziemy potrzebowali:

– 1 opakowania suchych drozdży (7g)
– 4 łyżki cukru trzcinowego (lub zwykłego, białego)
– 1 jajka
– 500 ml letniego, półtłustego mleka
– 500 g mąki pszennej
– szczypty soli
– 150 g rodzynek (można też dodać pokrojonych jabłek, najlepsza jest złota reneta)
– 1 butelki oleju słonecznikowego.

Rodzynki na kwadrans włożyć do wody (można też nasączyć je rumem). Drożdże i cukier rozpuścić w letnim mleku i odstawić na chwilę. Mąkę przesiać do miski i dodać sól. Do miski powoli dodawać mieszankę mleka, cukru i drożdży, jednocześnie miksując, aby nie zrobiły się grudki. Po uzyskaniu jednolitego, klejącego się ciasta należy wbić do niego jajko, a następnie dodać rodzynki i jabłka oraz ponownie wymieszać. Przykryć miskę i odstawić na godzinę w ciepłe miejsce, aby ciasto mogło urosnąć. Po tym czasie powinno podwoić swoją objętość.
fotolia.com/Naj/royalty free
Olej należy podgrzać w garnku (lub frytownicy, jeśli takową posiadamy) do temperatury 180 stopni. Pączki formować w kulki dwoma łyżkami posmarowanymi olejem, żeby ciasto się do nich nie przyklejało, i po kolei umieszczać we wrzącym oleju. Po kilku sekundach powinny wypływać na powierzchnię. Kulki należny kilka razy obrócić, żeby równomiernie się usmażyły. Gdy uzyskają złocisto-brązowy kolor, można je wyciągnąć.

Oliebollen warto pozostawić na chwilę na papierze do pieczenia lub papierowym ręczniku, aby reszta oleju mogła obciec. Gotowe pączki można posypać szczodrze cukrem pudrem. Gotowe!

Smacznego! Eet smakkelijk!
testek
Reklama
Gość
Wyślij


Bliżej nas