Kobiety czy baby;]? Jakie sa? - Holandia - s3

I tu sie zgadzamy kolego docencie
Powiedz czy nie jest wnerwiajace jesli ktos blokuje ci rano lazienke przez godzine

Tak dla ulatwienia....jasnosci.... trzeba bylo na poczatku jakiegos P.S. napisac,zeby tematu az tak na powaznie nie brac... i czarny humor dozwolony

Chlopaki,ale tych przykladow to juz dosyc,bo bede musiala meza do jakiegos specjalisty wyslac...'

Lepiej go wyslij do nas na browar to wyjdzie taniej niz specjalista a efekt murowany

a zwróc człowieku uwage, to tak jakbyś skoczył z wąwozu w Arizonie;] łazienka to jeszcze pikuś. a weź zabierz taka jedna z druga na zakupy... nie daj boże do sklepu z ciuchami(tam też sa lustra). to juz chyba kazdy zna. Raz w życiu kupowalem torebke kobiecie ( taka wersje styl&sport na codzien) zaluje ze nie wziąlem miarki;]

ale smuty tu widze ja nie chodze godzinami po sklepach i nie przymierzam kolejne godziny jakies kiecki czy moich kochanych butow odczego mamy neta teraz przeszukuje ogladam szukam lece do danego sklepu przymierzam i jest git kupuje zanim cos kupie 100razy oblukam na necie ...a z lazienki korzystam rzadko i nie robie makijazu w sztucznym swietle...wiec panowie mozecie sobie przejac lazienke do woli ...mowiac krotko; NIE MIERZCIE WSZYSTKICH JEDNA MIARKA BO JAKI Z WAS KRAWIEC BY BYL

ladnie bym wyszla na tej kalkulacji.....specjaliste ,to ja sobie jeszcze z ubezpieczeniem zalatwie A za to co bym stracila na browarze z Wami....uzupelnie swoje zapasy

a ja jesli chce cos kupic korzystajac z netu , to jestem zdecydowany na dany zakup. wiec nie musze go 100 razy "oblukiwac" ;D wiec co za różnica czy kukasz to setki razy w sieci czy w sklepie. na jedno wychodzi.

w przeciwienstwie do wiekszosci facetow nie kupuje 'kota w worku'..

nie wiem co w tym zabawnego ale ok. chyba nikt nie kupuje "kota w worku" bez wzgledu na plec chyba;]
no moze poza wyjątkiem kiedy kupujesz worek cementu;] tam na pewno nie bedzie kota;]

Ciekawy temat.
Co ja moge powiedziec o kobietach..., jestesmy prozne, narcystyczne, lubimy byc rozpieszczane, kochamy komplementy...im wiecej tym lepiej, kaprysne i rozpieszczone.
SKlepy...miauuuu...do watku z przed chwila...., Kochamy przciez, laszki, latalaszki...
Przymiarki, torebki, buciki...coz jest piekniejszego jak wyskok z kolezanka do sklepow!!!!! Miodzio dla serca i duszy!!!
Kosmetyki i lazienka jak najbardziej zarezerwowana dwa razy dziennie na przynajmniej 2 godzinki.
I co teraz ..jestem Baba, czy poprostu Kobieta????
Ach nei zapomnijmy o naszym sposobie mysli....czasami nam sie zdarza, wbrew pozorom.
Przeciez potrafimy byc tak niepowaznie niezrownowazone emocjonalnie....za to Nas kochacie.
Buziaki.