Nie wiem na jaka skale, w jakiej formie oraz do kogo chcialbys skierowac swoja oferte polskiego jedzenia.
Z doswiadczenia wiem, ze Polacy przebywajacy tu czasowo a oni stanowia tu baaaardzo zdecydowana wiekszosc, przywoza polska garmazerke we wlasnych sloikach, ci natomiast , ktorzy mieszkaja tutaj na stale, mam takie wrazenie, ze wykazuja sie znikoma i sporadyczna tesknota za cynaderkami czy kaszanka. Jezeli chodzi o miejscowych , to ci ktorzy stosuja zdrowa diete, bedea omijac Twoj przybytek szerokim lukiem, natomiast cala reszta musi miec .....duzo i tanio.
Kupie swieza polska poledwice wolowa lub cieleca, do 3kg tygodniowo