Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Jak zerwac umowe najmu mieszkania w NL ? - Holandia

Czytali temat:
krzysztof nowak krychuu (7370 niezalogowanych)
2 Posty
Renata -
(Renata7201)
Początkujacy
Szukam pomocy w zerwaniu umowy najmu mieszkania w Holandi.

Mam umowe najmu mieszkania w Holandi na jeden rok. W pierwszym mieisiacu moje dziecko mialo wypadek w mieszkaniu (spadlo z bardzo stromych schodow). Z tego powodu nie moge w tym mieszkniu mieszkac ze swoja rodzina. Narazanie 2 letniego dziecka na ponowny wypadek nie wchodzi w gre - moze skoczyc sie to tragicznie. Niestety prawo lokalne nie przewiduje mozliwosci zerwania umowy przsed zakonczeniem jednego roku. Szukam "wyjscia" z sytuacji czyli wszelkich rad jak rozwiazac umowe najmu.
Z gory dzieki za wszelkie pomysly i rady.


Pozdrawiam
Zgłoś wpis
372 Posty

()
Doświadczony forumowicz
W kontrakcie na mieszkanie masz zapewne jasno napisane co,jak i kiedy...
Umowe zawsze możesz rozwiązać,w 90% przypadków stracisz borg na rzecz właściciela
Swoja drogą tak na marginesie,montaż barierki ochronnej na schodach załatwi sprawę wypadków.Dziwię się ze tego nie masz
Wiekszość chat holenderskich posiada tak strome schody...mozesz trafić z deszczu pod rynnę przy zmianie lokum
Zgłoś wpis
372 Posty

()
Doświadczony forumowicz
Renata7201 napisał:
W pierwszym mieisiacu moje dziecko mialo wypadek w mieszkaniu (spadlo z bardzo stromych schodow). Z tego powodu nie moge w tym mieszkniu mieszkac ze swoja rodzina. Narazanie 2 letniego dziecka na ponowny wypadek nie wchodzi w gre - moze skoczyc sie to tragicznie.
Dodam jeszcze ze wystarczy odrobina uwagi i odpowiedzialności aby do wypadku niedopuścić....Uprzedzam odrazu komentatorów,3 tyg temu zostałem tatusiem i od samego początku staram sie zminimalizować jakiekolwiek wypadki do absolutnego minimum i tyle...A jesli sie stanie-bo nigdy nic nie wiadomo...To bynajmniej bd miał do Siebie jak najmniej do zarzucenia
Idąc za tokiem myslenia ze nie moge mieszkać aby nie narazac ma się tak jak (...) do (...) i tyle
Lepiej zapobiegac niż leczyć
Może moje słowa nie przypadną wszystkim do gustu,ale ktoś to napisać musi
Zgłoś wpis
112 Posty

()
Stary wyjadacz
Droga Renato n ie ma mozliwosci zerwania kontraktu z powodu nieuwagi rodzica .
Po pierwsze wiedzaly galy co braly , bo napewno ogladalas mieszkanie nim sie tam wprowadzilas .
Po drugie tylko ty i wylacznie ty jestes winna temu zedziecko spadlo ze schodow ,nie jes to wina maklera czy domu czy tez bardzo stromych schodow a tylko i wylacznie twoja wlasna wina , bo jak Bzikniety juz namazgral :-p moglas pomyslec wczesniej i zamontowac barjerke a przedewszytkim pinowac swojego dziecka .
A jak tak sie boisz o swoje dziecko ze spadnie ze schodow bez barjerki to nie gotuj bo dziecko sie moze popazyc , nie komp dziecka bo sie moze utopic itd itd .
Zgłoś wpis
175 Postów

()
Stary wyjadacz
Ewentualnie jeśli wynajmujesz prywatnie, możesz sprubować się dogadać z właścicielem, ja rozwiązałem umowe najmu w połowie jej trwania nie tracąc borgu. Może wystarczy tak jak w moim przypadku znaleźć kogoś na swoje miejsce i po problemie
Zgłoś wpis


Bliżej nas