Witam. Kontrolę miałem we wrześniu 2014, byłem wtedy od dwóch tygodni w Holandii. Niepotrzebnie przyznałem się że pracuję, ale poinformowałem kontrolujących, że nie żyję tutaj, nigdy nie byłem zameldowany i nie mam zamiaru długo zostać. W Holandii już mnie parę miesięcy nie ma i zaczęły przychodzić pisma, że muszę zapłacić podatek plus kara, razem 580 euro. Jakiś miesiąc temu dzwoniłem do nich i wytłumaczono mi, że muszę przedstawić im okresy pracy w jakich pracowałem (nie przekraczałem 4 miesięcy na agencyjnym domku bez przerwy). Wysłałem im to (świadectwo pracy z agencji), lecz nadal przychodzą do mnie listy z druczkiem do zapłaty. Nie mam takich pieniędzy i nie zapowiada się, żebym miał. Co mi grozi za niezapłacenie? Miał ktoś podobnie?