Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Kultura

Faworyt Oscarów plagiatem holenderskiego filmu?

Judyta Szynkarczyn

19 lutego 2018 10:33

Udostępnij
na Facebooku
Faworyt Oscarów plagiatem holenderskiego filmu?

Czy meksykańskiego reżysera czeka skandal przed rozdaniem Oscarów? pexels.com/Creative Commons Zero (CC0) license/Donald Tong

W tym roku „Kształt wody” w reżyserii Guillermo del Toro zdeklasował rywali w rywalizacji oscarowej – film meksykańskiego twórcy został nominowany w aż 13 kategoriach. Nie zabrakło również kontrowersji wokół nowego dzieła autora „Labiryntu fauna”. Mówi się, że jest plagiatem holenderskiego filmu… i nie tylko jego!

Holenderski film a dzieło del Toro

Guillermo del Toro, twórca znany z takich filmów jak „Hellboy”, trylogii o Hobbicie, do której stworzył scenariusze, „Crimson Peak. Wzgórze krwi”, „Labiryntu Fauna”, a przede wszystkim z najnowszego „Kształtu wody” („The Shape of Water”), został oskarżony o plagiat. Dziełem, którym autor miał się przesadnie zainspirować, jest holenderski film krótkometrażowy pod tytułem „The Space Between Us” z 2015 roku (reż. Marc S. Nollkaemper).
Podobieństwa dotyczą przede wszystkim fabuły – w obu filmach pojawia się tajne laboratorium, wodna postać i sprzątaczka, która zakochuje się w tajemniczym stworze. Krótkometrażowy film holenderski cechuje jednak klimat cyberpunkowy i rozgrywa się w postapokaliptycznej przyszłości, a film del Toro dzieje się w latach 50. XX wieku i ma konwencję baśniową.
testek
Reklama
Do oskarżeń o plagiat odniosła się Holenderska Akademia Filmowa, która zorganizowała debatę ze studentami i samym Guillermo del Toro. Po projekcji obu filmów zebrani dyskutowali o inspiracjach twórców i różnicach między oboma dziełami. Według uczestników panelu oba filmy różnią chociażby ramy czasowe czy odmienny wydźwięk. Ta inna tożsamość, według Holenderskiej Akademii Filmowej, jest powodem, dla którego nie rozpatrują oni „Kształtu wody” jako plagiatu, a twórcom życzą wielu sukcesów podczas tegorocznego rozdania Oscarów.

„Kształt wody” jest nominowany w tegorocznych Oscarach w 13 kategoriach za: najlepszy film, aktorkę pierwszoplanową, aktora drugoplanowego, aktorkę drugoplanową, reżysera, scenariusz oryginalny, muzykę oryginalną, scenografię, kostiumy, zdjęcia, dźwięk, montaż, montaż dźwięku. Na 2. miejscu pod względem ilości nominacji plasuje się „Dunkierka” (reż. Christopher Nolan) – 8 potencjalnych statuetek, a na 3. jest film Martina McDonagha „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri” (7 nominacji).

Polsko-brytyjskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy długometrażowy film animowany jest „Twój Vincent” w reżyserii Doroty Kobieli i Hugha Welchmana.

Wręczenie nagród odbędzie się 4 marca 2018 roku w Dolby Theatre w Hollywood (Los Angeles, Kalifornia).

Kolejne splagiatowane pomysły?

Podobne oskarżenia autor „Kształtu wody” usłyszał od francuskiego reżysera, Jeana-Pierre’a Jeuneta – w jego ocenie Guillermo del Toro w swoim nowym filmie splagiatował scenę z „Delicatessen” i pomysł zrealizowany w „Amelii”. Wcześniej syn nieżyjącego już dramaturga Paula Zindela stwierdził, że, podobnie jak w sprawie holenderskiego filmu, fabuła „Kształtu wody” została ściągnięta ze sztuki pt. „Let Me Hear You Whisper” z 1969 roku. Główną bohaterką dzieła jest również sprzątaczka, która pracuje w centrum badawczym. Zaprzyjaźnia się ona z przetrzymywanym tam delfinem i postanawia uwolnić zwierzę w obronie przed naukowcami.
Dystrybutor filmu zaprzecza, żeby del Toro czerpał z sztuki Zindela. Fox Searchlight zapewnia, że reżyser nie był wcześniej zaznajomiony ze sztuką. Sam autor, jako inspirację do nakręcenia „Kształtu wody”, wskazuje horror „Potwór z Czarnej Laguny” z 1954 roku.
W Holandii film miał premierę 27 stycznia 2018 roku na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Rotterdamie, w polskich kinach zaś „Kształt wody” możemy obejrzeć od 16 lutego 2018 roku. Dotychczas film del Toro zdobył dwa Złote Globy trzy nagrody BAFTA, Złotego Lwa i kilkanaście innych.
Gość
Wyślij


Bliżej nas