Kobieta otrzymała 65 000 euro odszkodowania za poślizgnięcie się na rowerze. Powodem była plama oleju

Nieszczęśliwy wypadek zdarzył się w 2015 roku w miejscowości Rhenen. Kobieta jechała jednośladem po ulicy ze względu na prowadzone prace remontowe na ścieżce rowerowej. Kiedy chciała skręcić, tylne koło roweru wpadło w poślizg.

Na miejscu zdarzenia policja ustaliła, że wypadek spowodowany był przez plamę oleju samochodowego obecną na drodze. Funkcjonariusze nie byli w stanie znaleźć pojazdu, z którego miał miejsce wyciek.

Kobietę zabrano do szpitala. Poza licznymi otarciami i siniakami doznała również obrażeń kostki. Do leczenia trzeba było wykorzystać medyczne metalowe wzmocnienia i śruby, by usztywnić część stopy. Prawdopodobnie kobieta doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Poszkodowana wynajęła firmę ubezpieczeniową, by w jej imieniu ubiegała się o odszkodowanie z Waarborgfonds Motorverkeer. Natychmiast po rozpatrzeniu sprawy kobieta otrzymała 3000 euro. Kilka miesięcy później dostała kolejną wypłatę 10 000 euro, a w tym roku została jej przyznana reszta należności w wysokości… 52 000 euro.

Wysoką kwotę odszkodowania otrzymała również 23-letnia kobieta z Veenendaal, po tym jak poślizgnęła się na majonezie w supermarkecie. Firma ubezpieczeniowa wypłaciła poszkodowanej 11 500 euro.

„Nie chodzi tylko o koszty leczenia, ale bardzo często zdarza się, że ofiara wypadku nie może przez długi czas wykonywać pracy, potrzebuje pomocy w domu lub wsparcia psychologa” — powiedział jeden z pracowników ubezpieczalni.