Ser, powodzie czy selekcja naturalna – dlaczego Holendrzy są tacy wysocy?

Początkowo eksperci podejrzewali, że za wzrost Holendrów odpowiada ich bogata w białka dieta opierająca się na mięsie i produktach mlecznych. Dodając do tego zamiłowanie do ruchu i aktywności na świeżym powietrzu, jak na przykład żeglarstwo, jeżdżenie na rowerze, czy śmiganie zimą po zamarzniętych rzekach i kanałach na łyżwach, otrzymujemy obraz zdrowego, dobrze odżywionego i wysportowanego narodu, którego średni wzrost bez przeszkód przez kolejne pokolenia może strzelać w górę. Ale okazuje się, że wcale nie jest to ostateczna odpowiedź na pytanie.

Średni wzrost Holendra to obecnie 184 cm, podczas gdy statystyczny Polak ma „marne” 178 cm. Co więcej, naukowcy dowiedli, że mieszkańcy kraju tulipanów w ciągu ostatnich 150 lat „urośli” aż o 20 cm!

Rzecz ma się nieco inaczej w przypadku kobiet. Mimo że wprawne oko w Holandii od razu wychwyci w tłumie Holenderkę z dziada pradziada, patrząc jedynie na jej wzrost, to średnia wysokość damskiej części nacji wynosi 170 cm. To i tak duża różnica w porównaniu z Polkami, które, według statystyk, osiągają średnio 162 cm wzrostu.

W czasach współczesnych selekcja naturalna odnosi się bardziej do dzikiego świata zwierząt niż do ludzkiej cywilizacji. Naukowcy potrafią jednak dowieść, że mimo kultury, wykształcenia i obycia, pradawne mechanizmy przetrwania wciąż siedzą gdzieś głęboko i potrafią nami sterować, tak jakby przez setki lat niewiele się na świecie zmieniło.

Odpowiedzią na wzrost Holendrów są więc… geny! Badacze prześledzili drzewa genealogiczne i wojskowe dokumentacje na kilka pokoleń wstecz i znaleźli, jak dotąd, najbardziej prawdopodobną odpowiedź na nurtujące wiele osób pytanie o charakterystyczny wzrost Holendrów.

Okazuje się, że w wysocy mężczyźni są od wieków po prostu atrakcyjniejszymi partnerami, a co za tym idzie, mają więcej potomstwa, niż ich niżsi koledzy. W ten sposób pula genowa osób wysokich rozprzestrzenia się, przez co w kolejnych pokoleniach rodzi się więcej i więcej dzieci, które w przyszłości będą wysokie, a więc także atrakcyjniejsze w roli partnera. Co oznacza, że Holendrzy mogą być kiedyś jeszcze wyżsi!

Najciekawszy w takich rozważaniach jest fakt, że kobiety wcale nie wybierają wysokich partnerów całkowicie świadomie, myśląc sobie: „ach, chciałabym, aby ten wysoki mężczyzna został ojcem moich dzieci, nic innego mnie nie obchodzi”. Ewolucja i pewne instynkty działają z ukrycia i nie jesteśmy ich w pełni świadomi. Wysocy ludzie podświadomie kojarzą się z dobrobytem i brakiem chorób, a co za tym idzie – z bezpieczeństwem i zapewnieniem przedłużenia gatunku.