Różnica między Holandią a Belgią - Holandia - s2

Czyli + plus dla hol jak masz meldunek to sie mozesz starac o mieszkanie socjalne i oczywiscie tez musisz miec stale dochody bo inaczej nie dostaniesz.stare dobre powiedzenia WSZEDZIE DOBRZE GDZIE NAS NIE MA pewnie w belgi i w holandi sa plusy i minusy

Powiem ci kolego że nie miałem okazji starać się o mieszkanie socjalne w Belgii ani w Holandii.Podejrzewam że jest taka opcja ale jak ona funkcjonuję tego nie wiem.Bynajmniej dla mnie drastyczna różnica jaką doświadczyłem jest w zarobkach.Ktoś powinien zając się tymi pośrednikami w Holandii by i tam rodacy godnie zarabiali.

Minusem jest na pewno to że bez meldunku nie załatwisz kompletnie nic.Auta nie zarejestrujesz , żadnego socjalu nie dostaniesz, internetu,telewizji,telefonu też nie.Mieszkałem normalnie legalnie ale przeprowadziłem się do mieszkania na czarno bo nic nie było do wynajęcia i co jakiś czas przychodzą listy SVB na temat informacji o pobycie i kicha z socjalu, zawsze to i 283€ na kwartał.O mieszkaniu socjalnym nawet nie ma co liczyć bo przed tobą jest 500 turków w kolejce.

z Twoje wypowiedzi trodno wnioskowac czy ty wiesz po co tu przyjechales???
Ja jestem 2 lata w Holandii i nie wiem tego co ty
ja tu poprostu zyje i mam nadzieje ze te forum nie bedzie naszpikowane wypowiedziami polanskich na zarobku i opowiesciami z hotelowych zakamarkow
narzekanie i doliczanie kazdego euro to chyba NASTEPNA tradycja polska
tu sie nie jedzie zarabiac tylko mieszkac i zyc....
i gleboko w to wierze ze znajde wielu ludzi myslacych podobnie jak ja
pozdrawiam

masz rację kochany.ja byłem trzy lata w irlandii i mimo całego jej socjalu nie wróciłbym tam.tutaj żyje się o wiele lepiej ,ale jak ktoś tylko ciuła to będzie narzekał.pozdrowienia.

Ja akurat mieszkam w Belgii, ale podzielam twoje zdanie.
My Polacy mamy w sobie takie ciągłe narzekanie na rzeczywistość.
Wszędzie nam coś przeszkadza, zamiast tak jak ty, brać to co jest i cieszyć
się z tego co mamy! Pozdrawiam!

Artplastek.To siedzisz sobie w Holandii nie orientujesz się w podstawowych przepisach socjalnych i mówisz że sobie tak żyjesz? Hahaha.To po co Ty tam wyjechałeś.To właśnie ci co znają się na przepisach udowadniają że wyjechali do danego kraju by od nowa układać życie.Piszesz że nie liczysz się z kasą.Wynika z tego że to co zarobisz przejesz i bytujesz do następnej wypłaty.Po drugie 2 lata to troszeczkę krótko by mówić o życiu w danym kraju.Zapewne wszystko ci zapewnia pośrednik i w ten sposób żyjesz,albo od niedawna pracujesz na kontrakcie.Nie bądź urażony moją wypowiedzią ale należałoby odróżnić bytowanie od życia.

artplastek masz całkowita racje co do stylu życia i nazekania polaków!a tu sie po prostu fajnie żyje i jest GIT!zawsze sie jednak znajdzie ktos kto to musi podwazyc (hertzog1)pewnie mieszka tu juz 100 lat i wszystko wie!a tak wogóle to wkurza mnie podejscie polaczków którzy tylko nazekaja bo to bo tamto i tylko im w głowie jak tu socjal dostac!do pracy sie wezcie!!!
artplastek szacuneczek!ziom i powodzenia!!

Seba bmw.Kolego jak nie czytasz od początku dany temat to nie powinieneś się wypowiadać.Temat brzmi:"Różnica między Holandią a Belgią".Na początku były podawane różnice między tymi dwoma krajami.Czy ja gdziekolwiek narzekałem w któryś z postów? Po drugie jestem POLAKIEM a nie polaczkiem którym może być "owczarek niemiecki".W Belgii jestem od 5 lat więc orientuję się w przepisach i prawach jakie mi przysługują jak i mojej rodzinie.W Holandii spędziłem ponad rok i też znam realia z tego kraju.Ja mam dobrą pracę i zarobki więc NIE NARZEKAM (czytaj wyraźnie).A socjal mi przysługuję bo lata mam wypracowane.

hej! owszem przysluguje ale czy o dostaniesz to niestety nie od ciebie zalezy(mozna sie starac po 3 latach ale zapisac sie wczesniej tez mozna) jezeli beda chcieli ci przydzielic mieszkanie socjalne to wezwa cie na egzamin z jezyka flamanckiego