Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Czytali temat:
Maciek23 Marcin Ratajczak (11058 niezalogowanych)

()
Początkujacy
MalutkaNiepokorna napisał:
To niech autor postu sprecyzuje dokladniej o co mu chodzi z ta ulanska fantazja...Bo nikt raczej nie krytykuje nikogo za pozytywne cechy


jezu w zyciu bym sie nie domyslil ze to Ty
na szczescie mam taka ceche ze jak juz z kims wymieniam zdanie
lubie wiedziec kto to jest i odwiedzam profil
tak sie ucieszylem ze chyba
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Tylko nie jezu...inaczej mam na imie
Pozdrawiam
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
MalutkaNiepokorna napisał:
Tylko nie jezu...inaczej mam na imie
Pozdrawiam


oczywiscie !!!

przepraszam Jzunia
sciskam caluje pozdrawiam nie wiem co jeszcze
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Kurcze,nie spodziewalam sie az takiego entuzjazmu...jakbys co najmniej Ameryke odkryl
Pozdrawiam
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
MalutkaNiepokorna napisał:
Kurcze,nie spodziewalam sie az takiego entuzjazmu...jakbys co najmniej Ameryke odkryl
Pozdrawiam


przyznam sie ze sam jestem zaskoczony
ale naprawde poprawilo mi to humor
a ja chcialem juz cie szukac przez czerwony krzyz
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
A nie Interpol?? ponoc sa bardziej efektywni w poszukiwaniach
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
MalutkaNiepokorna napisał:
A nie Interpol?? ponoc sa bardziej efektywni w poszukiwaniach

Jzunia jakby nie pomogl czerwony krzyz to pozniej
La Strada , prywatni detektywi a na koncu Interpool
na szczescie sie odnalazlas
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Nie ukrywalam sie....Nie bylo mnie przez jakis czas,to fakt
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Moze i ja podziele sie swoja przygoda i opinia, pracuje w firmie exportowej od paru lat i jak co tydzien pojechalem z Holendrem do szkoli roslin ogrodowych, oczywiscie wlasciciel tez Holender, zaproponowal kawe, przyniosl kawe, cukier tez ale zapomnial o lyzeczkach wiec jak gdyby nic, wyciaga dlugopis i miesza swoja kawke potem ladnie go oblizuje i patrze co on robi a ten spokojnie dalej mowiac wrzuca mi go do mojej kaw, wyciagam ten dlugopis i klade obok ale co dzieje sie dalej ten holender z ktorym przyszlem kolega z pracy w gajerku bierze ten dlugopis i miesza swoja kawe, wypili sobie smacznie po kawce a ja siedzialem o tak zwanym suchym pysku, bylem pod takim wrazeniem ze jedyne co pamietam to slowa pozegnania. Pracuje z holendrami na codzien w trzeciej firmie i tak malo wychowanego narodu jeszcze nie widzialem, bekanie, koszula w polowie wyciagnieta ze spodni to standart... a najsmieszniejsze jest to ze na przerwie kanapke chleba bedzie kroic nozem a potem sobie pierdnie na cala stolowke.
Zaznacze ze jednym z moich najlepszych przyjaciol jest Holender, ale ten jest z normalny.
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Jaro,takie zachowania u Holendrow to normalka...spotkalam sie z tym 9 lat temu i teraz mnie to juz nie szokuje....Jednak zastanawia mnie fakt,ze nikomu to nie przeszkadza
Zgłoś wpis


Bliżej nas