CZY UMIEMY TYLKO GADAĆ, CZY?... - Holandia

Jeszcze raz: odzew na akcjię Wildersa:

Oburzeni Bułgarzy potrafili się zorganizować i jutro zbierają się pod Parlamentem.
A my, Polacy?... Czy umielibyśmy raz zrobić coś porządnie?

Proponuję - już w przyszłym tygodniu - również zebrać się i zaprotestować.
Moim zdaniem absolutnie nie powinno to być zgromadzenie agresywne. Osiągniemy wiele, jeśli takim wystąpieniem pokażemy, że Polacy to nie hołota.
Myślę, że właśnie specjalnie na tę okazję panowie powinni włożyć krawaty, panie natomiast wystąpić w strojach wyjściowych. Nie jesteśmy TUIG!
Wszystko jest do dogadania, trzeba tylko się skrzyknąć i zwyczajnie to zrobić!

Pokażmy, że POLAK POTRAFI!

Viooltje napisał:
Jeszcze raz: odzew na akcjię Wildersa:

Oburzeni Bułgarzy potrafili się zorganizować i jutro zbierają się pod Parlamentem.
A my, Polacy?... Czy umielibyśmy raz zrobić coś porządnie?

Proponuję - już w przyszłym tygodniu - również zebrać się i zaprotestować.
Moim zdaniem absolutnie nie powinno to być zgromadzenie agresywne. Osiągniemy wiele, jeśli takim wystąpieniem pokażemy, że Polacy to nie hołota.
Myślę, że właśnie specjalnie na tę okazję panowie powinni włożyć krawaty, panie natomiast wystąpić w strojach wyjściowych. Nie jesteśmy TUIG!
Wszystko jest do dogadania, trzeba tylko się skrzyknąć i zwyczajnie to zrobić!

Pokażmy, że POLAK POTRAFI!

A nie lepiej przyjsc normalnie czysto ubranym i na luzie niz zgrywac dyrektora pod krawatem
Czy tez ci w sweterkach beda uwazani za holote?

Viooltje napisał:
Jeszcze raz: odzew na akcjię Wildersa:

Oburzeni Bułgarzy potrafili się zorganizować i jutro zbierają się pod Parlamentem.
A my, Polacy?... Czy umielibyśmy raz zrobić coś porządnie?

Proponuję - już w przyszłym tygodniu - również zebrać się i zaprotestować.
Moim zdaniem absolutnie nie powinno to być zgromadzenie agresywne. Osiągniemy wiele, jeśli takim wystąpieniem pokażemy, że Polacy to nie hołota.
Myślę, że właśnie specjalnie na tę okazję panowie powinni włożyć krawaty, panie natomiast wystąpić w strojach wyjściowych. Nie jesteśmy TUIG!
Wszystko jest do dogadania, trzeba tylko się skrzyknąć i zwyczajnie to zrobić!

Pokażmy, że POLAK POTRAFI!

No dziwie sie Tobie ,ze ty o tym nie wiesz ,ze potrafimy tylko gadac
zgloszen chetnych do zgromadzenia i protestu pewnie bedzie tyle ze padna serwery

marek_ams napisał:


A nie lepiej przyjsc normalnie czysto ubranym i na luzie niz zgrywac dyrektora pod krawatem
Czy tez ci w sweterkach beda uwazani za holote?

Właśnie nie, bo trzeba wyjść i być zapamiętanym. Jeśli media nas pokażą - a pokażą na pewno, jeśli tylko będziemy chcieli - to wizerunek taki zapamięta przeciętny zjadacz chleba. Poza tym, nie liczę, że będzie to happening na miarę Pomarańczowej Alternatywy, ale ma być z humorem i bez agresji.
Pokażmy, że jesteśmy lepsi!

Co Ty na to, panie Marku?

@ Hells, Aniołku, a może też byś się przyłączył? Możesz na motocyklu.
Ja bym tam Bazyla ze sobą przytargała!

A takie typy z kobza tez mile widziane




albo ten

Viooltje napisał:
marek_ams napisał:


A nie lepiej przyjsc normalnie czysto ubranym i na luzie niz zgrywac dyrektora pod krawatem
Czy tez ci w sweterkach beda uwazani za holote?

Właśnie nie, bo trzeba wyjść i być zapamiętanym. Jeśli media nas pokażą - a pokażą na pewno, jeśli tylko będziemy chcieli - to wizerunek taki zapamięta przeciętny zjadacz chleba. Poza tym, nie liczę, że będzie to happening na miarę Pomarańczowej Alternatywy, ale ma być z humorem i bez agresji.
Pokażmy, że jesteśmy lepsi!

Co Ty na to, panie Marku?

@ Hells, Aniołku, a może też byś się przyłączył? Możesz na motocyklu.
Ja bym tam Bazyla ze sobą przytargała!

Kochanie z checia bym sie przylaczyl,ale ja pijak i zlodziej jestem
Przyjde pijany i jeszcze Was okradne,wstyd bedzie !

@Marek:
a czemu nie?
Muzyczka mile widziana!

@Hells:
ee tam, uważaj, żebym ja Cię nie okradła, w końcu polski paszport mam!

Hej! Kto Polak na bagnety!

Nie wiem, w którym temacie mam sie wypowiadać, bo tyle ich porobiliście...

Napiszę jak to wygląda z mojej perspektywy. W pracy - ludzie robią żarty ze mnie teraz, że jestem wschodnioeuropejskim problemem, na co odpowiadam by złożyli oficjalny protest na stronie PVV - tu troche śmiechu i na tym zakończymy. Na ulicy pare osób już do mnie zagadało z tym, że są zażenowani tym co się dzieje i jest im wstyd, bo wiedzą, że krzywdzi to wiele osób. Tyle. Nie odczuwam żadnych zwiększonych represji i nie nakazano mi chodzić z biało-czerwoną hustą na ramieniu.

Staram się wyjść też ze zrozumieniem do Wildersa i troszke się nie dziwie, po zbadaniu tematu. Fakt, faktem, że jest syf i on się stara ten syf posprzątać. Z tym tylko, że robi to od dupy strony, bo tu nie ludzie są problemem, a wszyscy ci co organizują tutaj pracę i pobyt - biura pracy. Jeżeli wrzuci się 10 facetów do szeregowca między dwie rodziny z dziećmi - to czego my się spodziewamy?! Bungaloparki i hotele pracownicze - to samo. Zazwyczaj widok Sodomy i Gomory zmiksowanej z post-apokaliptycznym światem. Sorry, ale nawet jako Polak nie chciałbym koło czegoś takiego mieszkać, i zapewne nie tylko ja. Zatem problem dla mnie dotyczy organizacji, a nie ludzi samych w sobie. Ile razy też słyszałem jak to ludzie nawet nie potrafili dojechać do Holandii, bo się uchlali po drodze - ah takie wysokie wymagania - damy ci prace, wsadzimy do busa i wysadzimy, idź spać, rano wstań (TRZEŹWY!) i zawieziemy cie do pracy, tam ci pan turek mówiący po polskawu powie gdzie masz stać i jak szybko machać rękami...

Sorry, ale jeżeli miałem z kimś tutaj problemy to tylko z Polakami (oczywiście nie generalizuje i widocznie miałem pecha)...

Czyli co teraz? Idziemy manifestować pod krawatem w imieniu tych wszystkich co ssają z państwowego cycka tak mocno, że go pogryźli?

Może jest coś czego nie wiem o tym problemie, nie słyszałem ostatnio, młody i głupi jestem itp...

Regusek wszystko prawda co napisales
I nieuczciwe agencje o czym rowniez pisalem i naszych co niektorych
rodakow co tu gadac "robienie z siebie swini", co tu kryc zlodziejstwa tez
sie zjechalo (rozumiem ze wiekszych zlodziei niz Polakow to juz nie ma)
Nasze wzajemne nastawienie tez zrobilo swoje, ale
Jedno wielkie ALE
Stary "wyjść też ze zrozumieniem do Wildersa" to tak jak bys wyszedl do
obroncow krzyza i zaspiewal razem z nimi litanie albo pomogl skinom kopac
babcie.
Nie ma tolerancji dla nacjonalizmu ale tez nie robmy z siebie takich pokrzywdzonych bo
musimy teraz pic te piwo ktore nie tylko sami sobie nawazylismy.
Ja wierze w progres i bardzo sie ciesze ze po wielu trudach zaczelismy jako
Polacy mieszkajacy w NL dyskusje nad nami samymi bo co tu wiele mowic.
Jak jest kazdy widzi ale te punkty widzenia holenderskiej rzeczywistosci oczami Polaka
mozna tu pozbierac i przeanalizowac.
Moze to jakis zwrotny punkt w zyciu holenderskiej Poloni. Moze juz ludzie na emigracji
przestana powtarzac wszem i wbec jak mantre ze "nikt sie stary tak w ch...a nie zrobi jak
drugi Polak". Super by bylo.

Ale jeden pomysl mi sie nasunal. A moze by tak na wiosne zrobic w Amsterdamie Polska Mase Krytyczna i pokazac ze jezdzimy nie tylko na polskich blachach i rowery tez nie sa nam obce

ragusek znowu Ci sie wszystko pomieszalo,Ty jestes brzydki a nie glupi