Dyskryminacja Polaków w Holandii - Holandia

Witam
Drodzy Kochani ,czesto ktos sie zali ze jest zle traktowany przez holendrow lub odczuwaja dyskryminacje!!

Redakcja www.Polonia.nl czeka na Wasze reakcje, doświadczenia z Holandii, w tym przykłady dyskryminacji Polaków w Holandii.

Zapraszamy do przysłania rzeczowych maili do redakcji na adres info@polonia.nl
Podaj imiÈ© i nazwisko, numer telefonu (chcemy mieć kontakt z nadawcami).
Opisz krótko, dobrą poszlczyzną, konkrenty przypadek, kiedy i gdzie miał miejsce, kogo dotyczył i co siÈ© wydarzyło.
Najciekawsze i najbardziej rażące przypadki opiszemy (anonimowo).

mieszkam w Holandii od kilku lat, niestety znam bardzo słabo język i przez to że jestem z innego kraju czuje się dyskriminowana zwłaszcza w urzedach. Zamiast pomóc to urzednicy tworzą same problemy i utrudniają jak mogą. Ostatnio wypełniałam druk o dochodach, poprosiłam o pomoc Panią, która siedziała przy swoim stanowisku, po czym ona wyraźnie dała mi do zrozumienia, że się tym nie zajmuje i mam sobie kupić słownik albo nauczyć się mówić...

I miala racje . Ona nie jest od wypelniania formularzy.
A bedac tu kilka lat mozna na tyle sie nauczyc jezyka by sie poslugiwac nim w formie chocby podstawowej reszte mozna zawsze wypelnic ze slownikiem w reku.
Jesli takie cos mymy uwazac za dyskryminacje to mam wrazenie ze koniec swiata juz nastapil . Kobieto czy ty wiesz co znaczy slowo "dyskryminacja " ?

Baileys dokladnie to samo chcialem napisac ale po ostatnich dyskusjach z rodakami
znow by bylo ze sie czepiam
Jacy wy wszyscy wrazliwi a sadze ze jako nacja jestesmy w czolowce ksenofobow w UE.
Kunia piszesz ze mieszkasz tu pare lat. To gdzie ty mieszkasz ze nie stykasz sie z jezykiem?
Przeciez to naturalna potrzeba czlowieka - komunikacja a przez tyle lat nauczenie sie chocby
jednego slowka dziennie...co ja mowie tygodniowo. A dyskryminacja to by byla jak by Ci powiedziala
"Spieprzaj glupia Polko.Tyle lat tu siedzisz i a ni be ani me". I co smutne mogla tak powiedziec ale nawet tego bys nie zauwazyla. Dlatego chyba warto czasem "przysiasc faldy" a nie sadze ze ktos zrobi ci tu krzywde i raczej bardziej doceni. Bierz przyklad z wietnamczykow w Polsce
A z takich ponizej lepiej nie

Ja raczej nie spotkalam sie z rasizmem chociaz przyznam ze zdarzylo sie pare sytuacji (opiekunka do dziecka,sasiedzi,w pracy )gdzie po krotkiej rozmowie ,kiedy powiedzialam ze jestem z Polski -atmosfera sie troche zmienila... tzn. uslyszalam: 'aha...'ale na ogol jest ok. i uwazam ze jezyka uczymy sie dla siebie samych po to zeby moc sie komunikowac np. w urzedach. a jesliktos nie ma takiej potrzeby tojego sprawa.i nie dziwiie sie ze Holendrzy takim utrudniaja...



a filmik oryginalny

polecam rowniez ten film...bardzo prawdziwy niestety
o naszej Polskiej goscinnosci i warcholstwie

Kunia napisał:
mieszkam w Holandii od kilku lat, niestety znam bardzo słabo język i przez to że jestem z innego kraju czuje się dyskriminowana zwłaszcza w urzedach. Zamiast pomóc to urzednicy tworzą same problemy i utrudniają jak mogą. Ostatnio wypełniałam druk o dochodach, poprosiłam o pomoc Panią, która siedziała przy swoim stanowisku, po czym ona wyraźnie dała mi do zrozumienia, że się tym nie zajmuje i mam sobie kupić słownik albo nauczyć się mówić...

Nieee , nie wierze to chyba musi byc jakas prowokacja bo nie miesci mi sie w glowie aby mozna bylo tak postrzegac ten swiat

Mireczku typowy swiat "ucisnionego polskiego robotnika"z postawa pempka swiata . Niestety swiatopoglady takowych sa bardzo zaciesnione do konca nosa owego pepka swiata .
Ups no imasz ci babo placek my tez przeciez dyskryminanci wredni jak to mozemy nie popierac tej postawy przeciez to wiatraki malowane nieroby powinni naumiec sie polszczyzny i najlepiej jeszcze bez pytan wiedziec co sami maja w takowym formularzysku namazgrac .
tak p.s.
Dzis rozmawialam z polskimi 2 damami na obcasach 9 cm ( i ciemnym lakierem do paznokci przykrywajacym brudne pazury) wyobras sobie doszly do wniosku ze zostaly oszukane przez biuro pracy bo na papierze maja 8.95 a na reke maja 6.50 i nie wiedzialy ze tyle im zostaje po odciagnieciu chaty i ubezp. zdrowtnego .

Baileys napisał:
Mireczku typowy swiat "ucisnionego polskiego robotnika"z postawa pempka swiata . Niestety swiatopoglady takowych sa bardzo zaciesnione do konca nosa owego pepka swiata .
Ups no imasz ci babo placek my tez przeciez dyskryminanci wredni jak to mozemy nie popierac tej postawy przeciez to wiatraki malowane nieroby powinni naumiec sie polszczyzny i najlepiej jeszcze bez pytan wiedziec co sami maja w takowym formularzysku namazgrac .
tak p.s.
Dzis rozmawialam z polskimi 2 damami na obcasach 9 cm ( i ciemnym lakierem do paznokci przykrywajacym brudne pazury) wyobras sobie doszly do wniosku ze zostaly oszukane przez biuro pracy bo na papierze maja 8.95 a na reke maja 6.50 i nie wiedzialy ze tyle im zostaje po odciagnieciu chaty i ubezp. zdrowtnego .

niech dziewczyny zloza skarge na nieuczciwe biuro pracy po przez nowa strone pana Kampa, bo przeciez tak tego zostawic nie mozna

marek_ams napisał:
polecam rowniez ten film...bardzo prawdziwy niestety
o naszej Polskiej goscinnosci i warcholstwie


Dobry film! Dzięki.