Familiada~Wigiliada
Glowa odrabana, krew strumieniem plynie,
wczoraj jeszcze w wannie nosil wlasne imie
bomby, wlos anielski,z Pekinu choinka,
z wczorajszej promocji zimnej wodki skrzynka,
przy stole znow Smolensk, Rydzyk i salatka,
gdzies bardzo daleko jezusowa matka,
prezenty z kredytow, koledy w 3D.
tablety, smartfony wszyscy ciesza sie,
od stycznia na diete, palenie sie rzuci,
a teraz po jednym bo nie czas sie smucic,
Pasterka slalomem, Cola, Fanta , "czysta",
znowu jak co roku.....wigilia ojczysta.
Przemyslenia wlasne (nie mylic z doswiadczeniami)