Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
55 Postów
Gaduła
zwyczajny13 napisał:
Ale to chyba nie jest tak dokonca Wiciu. Postaraj sie o chwile cierpliwosci i zapoznaj sie z tym co napisze i moze podpowiesz jakies rozwiazanie albo wyjscie z matni. Ja w niedziele bedac w Media Markt w Almere przypadkowo spotkalem rodaka, ktory uslyszal moja rozmowe przez telefon w jezyku polskim podszedl do mnie i poprosil o jakas pomoc badz porade. W pierwszym momencie bylem przekonany, ze jak to czesto bywa opowie mi jaks historyjke i poprosi o kase. Jednak nie. Otoz rodak ten przyjechal kilka tygodni temu do Holandii do pracy, ktora mu narail jakis tam kolega.Oczywiscie z pracy wyszly wielkie nici. Jednak trafil jakims tam cudem do pracy do Polaka, ktory prowadzi firme remontowo budowlana w Hilversum. Przepracowal u niego kilka tygodni, ale z zarobkow jakie uzgodnili dostal jakas tam nie wielka zaliczke. Obecnie jest bez pracy tamten nie placi i nie ma szans na pieniadze jakiekolwiek. Z mieszkania chce go usunac wlascicielka bo nie placi. Do kraju nie ma za co wrocic i jest praktycznie na bruku. Aha to moze byc istotne ten Polak zatrudnil go na czarno. On nawet nie wie gdzie tak naprawde ten pracodawca mieszka. Powiedzial tylko, ze ma Filip na imie a firma to bodajze Filip Renowacje czy cos takiego. Jezdzi podobno niebieskim busem z polskimi tablicami rejstracyjnymi Bez numerow tylko jego imie "FILIP". Podobnbo juz wielu Polakow tak sie przejechalo. I poradz co takiemu czlowiekowi podpowiedziec. A moze ktos wie jak ma postapic.


dodaję fotkę pracy, którą kolega Zwyczajny opisuje, za którą to jego kolega, rodak, nie dostał wynagrodzenia.




sorki, że do tego wracam, ale właśnie pozrządki w fotkach robię i tak trafiłem na to. Mam więcej, gdyby co.
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Nawet widać sponiewieraną moja calówkę
Zgłoś wpis
55 Postów
Gaduła
TORNADO napisał:
Nawet widać sponiewieraną moja calówkę

już bez Twojej metrówki, po naszych kilku godzinach pracy.
Zgłoś wpis
41 Postów
Jan Zelnik
(zwyczajny13)
Bywalec
Panie Filipie
Zostalem ponownie wywolany do "tablicy". Jestem w tej chwili kraju i nie mam pojecia kiedy wrcoce. Jest to uzaleznione od pracodawcy. Nie mniej jednak poczuwam sie do tego, ze jestem winien jakies tam wyjasnienie tego co napisalem. Jednak pozwole sobie na przeprosiny Pana za ta niefortunna moja opowiesc jakiegos tam nieszczesnika. Przepraszam. Kierowaly mna emocje wywolane uslyszana opowiescia, ktora w starciu z faktami okazala sie sie historyjka wyssana z palca. Przepraszam Pana i przepraszam Tornado, ktory splukal mi dosc dokladnie glowe w prywatnej dyskusji. Zwracam honor a caly sprawca to Sylwek. Gwarantuje, ze nie bede w takich sprawach sie wypowiadal.
Zgłoś wpis
Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
55 Postów
Gaduła
zwyczajny13 napisał:
Panie Filipie
Zostalem ponownie wywolany do "tablicy". Jestem w tej chwili kraju i nie mam pojecia kiedy wrcoce. Jest to uzaleznione od pracodawcy. Nie mniej jednak poczuwam sie do tego, ze jestem winien jakies tam wyjasnienie tego co napisalem. Jednak pozwole sobie na przeprosiny Pana za ta niefortunna moja opowiesc jakiegos tam nieszczesnika. Przepraszam. Kierowaly mna emocje wywolane uslyszana opowiescia, ktora w starciu z faktami okazala sie sie historyjka wyssana z palca. Przepraszam Pana i przepraszam Tornado, ktory splukal mi dosc dokladnie glowe w prywatnej dyskusji. Zwracam honor a caly sprawca to Sylwek. Gwarantuje, ze nie bede w takich sprawach sie wypowiadal.



Nie ma problemu. Przeprosiny przyjęte.
W każdym razie , dobrze, że mogliśmy rozwiać pewne wątpliwości.
Nieczęsto udaje się wyłapać tego typu skargi i zażalenia ze strony "znajomych" typu Sylwek i w ten sposób opinia po necie idzie, szkoda, że negatywna. Bo o tych dobrych rzeczach mało kto pisze, chociaż zdarza się.
Dziękuję Tornado.
Dziękuję też Tobie Zwyczajny za ten ostatni wątek.
Pozdrawiam
Zgłoś wpis
1 Post
Bogda St Ruchala
(BogdaStRuchala)
Początkujacy
2 tyg temu wróciłam z Holandii. Do dziś nie mam wypłaty na koncie. Pracowałam tam 4 tyg i nie dostałam pieniędzy nawet na busa do Polski, bo powiedział że wszystko na konto. Musiałam załatwiać żeby mnie zawieźć a w Polsce zapłace za drogę, udało się, zapłaciłam o połowę więcej, ale dotarła. Były święta, moja rodzina bez grosza, nie mam nic żeby oddać za transport. A cyniczny polski wyzyskiwacz trzyma moje(i nie tylko) pieniądze na swoim koncie żeby mu pewnie większy procent urósł, a my dziś nie mamy co jeść ani na rachunki, a on nie odbiera telefonu. Co robić?
Zgłoś wpis
1 Post
Bonbonet
(Bonbonet)
Początkujacy
W każdym kraju jest inna instancja. W Holandii można zgłosić to do Holenderskiej Inspekcji Pracy albo skonsultować się z SNCU.
Wskazówki na przyszłość:
www.facebook.com/weryfikacja.pracy/photos/a.158396811428535/334745873793627/?type=3&theater
Zgłoś wpis


Bliżej nas