Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Czytali temat:
Jaroslaw Janik slawek lewandowski Mario12 panDoe Doe (7984 niezalogowanych)
1988 Postów

()
Latający Holender
Oj, obśmiałam się do łez!

Belcia, z Baileys się nie zaczyna na szable w tematach, jak ten.
Pamiętam stare czasy, kiedy to Baileys wlazła po raz pierwszy na forum. I się zaczęło!... Bo nie była to kurtuazyjna wizyta, o nie!
Oprdliła wszystkich zamiast grzecznie powiedzieć 'dzień dobry'... Niesłychane!
Przyznam, że sama baby nie cierpiałam...
Szacunku nabrałam dopiero po jakimś czasie, bo okazało się, że nikt inny nie potrafi tak rzeczowo i dokładnie wyjaśnić wielu zawikłanych spraw. Mało tego, absolutnie GRATIS!

Belcia, wyobraź sobie, przyznałam się do błędu, wlazłam na klawiaturę i napisałam (mniej więcej): "Kurna, Baileys, nie lubiłam Cię, ale zwracam honor, itd...".
A ja przyznawać się do błędów nie lubię... Jak każdy .

Oddajmy cesarzowi, co cesarskie, a będzie PEACE!

Starosta, mam nadzieję, że się nie przeraziłeś.
Powodzenia!

P.S. Co z tym szarym mydłem... albo szarymi komórkami?... Cuś poprdoliłam?...
Zgłoś wpis
551 Postów

()
Latający Holender
Wiolcia ano sie wziely te szare komorki i puscily w dupe a potem sie znow rozpuscily i tyle z tej madrosci zostalo ze ani w w glowie ani w dupie .
Tak wiec moze polejemy ???
Zgłoś wpis
551 Postów

()
Latający Holender
1) jak masz podstawowe ubezpieczenie to po wykozystaniu wlasnego ryzyka placi wszystko ubezpieczenie .Jak masz rozszezone ubezpieczenie to wszystko pokrywa ubezpieczlania
2) tu apteka/lekarz wysyla bezposrednio recepte do ubezpieczalni wiec twoja portmonetka zostaje zamknieta . Sa tez leki do ktorych musi sie doplacac jakies malutkie sumy ale to odrazu ci mowia w danej aptece . Ogolno dostepne leki takie jak grypex czy paracetamol sa calkowicie odplatne , ale np chemo kuracja czy np liryka , ibuprofen 600mg,1000mg , insulina , ogolnie lekarstwa na recepte sa na koszt ubezpieczenia .
tu znalazlam cos co moze ci wyjasni co jest oplacane z wlasnego ryzyka a co nie . Musisz sobie wlaczyc tlumacza bo nieche mi sie tlumaczyc sorki
Wat valt er onder het eigen risico?

Dat is bijna alle zorg die in het basispakket zit, zoals hulp door specialisten, ziekenhuisbezoek, medicijnen en hulpmiddelen.
Wat valt niet onder het verplichte eigen risico?

Bezoek aan de huisarts. U kunt zo vaak als nodig is naar de huisarts. Daar hoeft u niet voor te betalen. Maar voor de zorg die de huisarts voorschrijft, zoals medicijnen en laboratoriumonderzoeken, betaalt u wel het eigen risico.
Verloskundige zorg en kraamzorg.
Zorg die in aanvullende verzekeringen zit, bijvoorbeeld de tandarts of fysiotherapeut.
Hulpmiddelen in bruikleen.
Ketenzorg, dat is de zorg voor chronisch zieken die verleend wordt door verschillende zorgverleners.
Nacontroles van donoren.
Zgłoś wpis
551 Postów

()
Latający Holender
Ogolnie w NL sa 2 rozne formy ubezpieczniowe
Podstawowe
Rozszezone potocznie zwane dodatkowym ubzepieczeniem
Podstawa to podstawa , rozszezone to np dentysta , fizioterapia , okulary i duzo inych spraw
www.zekur.nl/verzekeringen-zorg/vergoedingen
kliknij na "Vergoedingenoverzicht"a mozesz porownac co jest w podstawie a co w dodatkowym ubezpieczeniu .
Zgłoś wpis
724 Posty

()
Latający Holender
Podoba mi się to ze wiele osób może się dowiedzieć czegoś za DARMOCHE. I wielu polskich pasożytów nie zarobi ani centa za tak zwaną pomoc ( nie pije tu do nikogo ja pokojowy jestem)
Również uwazam ze czapki z głów dla Baileys za bezinteresowną pomoc. A co do mydła to tylko bąbelki zostały.
I nie drapac się kobiety
to ja już pójdę lepiej spać bo jeszcze komuś się naraze
Zgłoś wpis
551 Postów

()
Latający Holender
............nie pije tu do nikogo ja pokojowy jestem...........
czyli co ty pod szaf chowany i ogonkiem merdasz jak pani do do mu wraca ???:-P
A tak p.s.
Wiesz ja jestem a raczej bylam takim pasozytem . Jeszcze prowadze biuro "pomocy ". Ale z braku czasu ( w iemie wiekich spraw ) zamykam ta czesc interesu . Ale jak bede kiedy mogla to na pewno pomoge i nie koniecznie za €$.
Co do picia to mam dlaciebie dobra rade jak nie masz do kogopic a masz smartfona mozesz zainstalowac app "kolega do butelki "
Zgłoś wpis
2 Posty
Janina Bucior
(Jasiula)
Początkujacy
2100 euro może być mało jak na utrzymanie rodziny, oczywiście dużo uzależnione jest od umiejętności zagospodarowania pieniędzy, ale może być ciężko. Z drugiej strony zaś zawsze można poszukać innej pracy w Holandii.Pozdrawiam,
Zgłoś wpis
206 Postów
Doświadczony forumowicz
Beileys: wracając do Irlandii

No jest tam Citizen Information
baaaardzo pomocna instytucja, czasem zwłaszcza w małych mieścinach/wiosuniach pracują tam kobiety mające po 200-300 lat i nie mogą trafić w odpowiedni klawisz za pierwszym razem, ale są za to bardzo miłe i z całych sił starają się pomagać...
Pomagają we wszystkim za free, dzwonią nawet do opieki socjalnej, jeśli nie znasz języka, są na prawdę pomocni.
Inna rzecz, że nie każdy polak szuka pomocy, wielu się daje, bo wieczorem i tak się nawalą, ale w Irl to jednak zaczyna się robić margines.
(zaczął się robić już dawno)

Pod tym względem jest niebo i ziemia.

I tak, zaczynam wierzyć, że w nl Polaków traktuje się jak czarną siłę roboczą...

Chciałbym to lepiej zweryfikować, jestem w drodze.........

nie będę dalej wątku zaśmiecał, chociaż nie boję się nikogo i niczego

pozdrowionka zwyczajowo
Zgłoś wpis
551 Postów

()
Latający Holender
nie wszystkich traktuja jak czarna sile robocza . Jak ktos sobie na to pozwoli to i tak bedzie traktowany . Pamietaj jak ty komu tak on tobie ( czy cuscik podobnego ) .
Slyszalam w ostatnich latach czesto stwiedzenie ze to "jedna europa to niech wiatraki sie ucza jezyka polskiego " i jak cos takiego slysze to nasuwa mi sie stwierdzenie znajomych ze polacy maja postawe zadajaca . Bo chociazby zachowanie polakow tu przyjezdzajacych nie odroznia sie wiele . Np.: Jeszcze jeden z drugim dobrze sie nie wypakowal a juz musi miec wszystkie mozliwe dodatki , zwroty itd . Ale wiesz nikt nie pyta jakie ma obowiazki . Kazdy wie ze jazda na "obcych "tablicach jest nie dozwolona w NL poza"turystycznymi pobytami "to nikt sie nie chce meldowac bo bedzie musial zaplacic za swoj ciezki tyrkoczacy ostatkiem sil diesel . cdn
Zgłoś wpis
551 Postów

()
Latający Holender
Kazdy wiedzacy ze bedzie tu przwbywal dluzej jak 4 m-ce ma obowaizek po przyjechaniu sie zameldowac , ale nie robia tego bo ... beda musieli zaplacic podatki gminne itd .80% tu przyjezdnych chce tylko wyssac co sie da ale jak juz musi cos z siebie dac to juz bieda i skomlenie .Kazdy wyjezdza za granice bo w PL jest mu zle ale pierwsze co chce tu polski sklep , polski lekarz , dentysta , urzednik , fryzjer...itd Ale nikt nie chce polskiej placy i polskiego pracodawcy .pozostale 20% zadomowili sie , przystosowali do swoich gospodarzy i jakos im nawet sie dobrze tu zyje . Polskim zachowaniem emigranta jest tez zastaw sie a postaw sie . Np: przyjeachal pan X poraz 1szy do NL z wypchana torba konserwami , chlebkiem i wszystkim co tyllko mozliwe .Torbe ta upchal do zdezelowanego VW .Po 6 m-cach pan x musi zjechac na do pl i po 3 tyg wraca mloda audi-ca lub bemka w ciuchach markowych i opowiada jaki dom on to buduje z basenem w PL . Tylko ze zapomnial kupic kawalka mydla . W piersza sobote po wyplacie leci do Aldika/Lidla po piffo i prowiant ( bo jedzeniem tego nie mozna nzawac ). Nie kupuje za duzo bo basen musi wylozyc marmurem . A jak ktos go zapyta jak mu leci to nazeka ze bieda jak qur.. mac . I ledwo starcza mu na suchy chleb.
Ja jestem w NL juz dluzsza chwilke i zylo mi sie naprawde super do tak +/- 2007 roku .ALe za jakies 5 latek zbieram swoje zabawki i zmieniam piaskownice . Bo wracajac z wakacji w polsce jakos mam nadal wrazenie ze nadal jestem w polsce .
Zgłoś wpis


Bliżej nas