Nieruchomości w Holandii wciąż drożeją. Czy warto teraz kupić mieszkanie?

Każdy z nas może kupić w Holandii nieruchomość, a w przypadku braku w danym momencie pełnej kwoty, nawet ubiegać się o kredyt. O tym, kto może go otrzymać i jakie warunki powinien spełniać, pisaliśmy w artykule „Własne cztery kąty w Holandii masz jak w banku – krótki przewodnik po wymaganiach kredytowych”.

Obecnie banki bardzo chętnie udzielają obcokrajowcom kredytów (i to na od lat najniższej stopie procentowej), dzięki czemu możemy z miejsca otrzymać sumę wynoszącą 100 procent wartości domu przy jedynie 5 procentach wymaganego wkładu własnego.

Nieustanny wzrost cen nieruchomości w Holandii, która się nie rozrasta, podczas gdy wciąż przybywa jej mieszkańców, jest niestety niekończącą się historią. Także w tym roku wartość domów ma rosnąć, ale odrobinę wolniej niż w ubiegłym roku. Oznacza to, że w grudniu średnia cena nieruchomości mieszkalnej w kraju będzie wyższa o 17 000 euro.

Jeśli podejmujemy decyzję, że to jest ten moment, kiedy zaczniemy rozglądać się za wymarzonym gniazdkiem, powinniśmy mieć w głowie pewien obraz tego, czego będziemy szukać.

Idąc w stronę zupełnie nowego budownictwa, trafiającego do nas prosto od dewelopera, powinniśmy być świadomi, że takie lokale rozchodzą się jak świeże bułeczki, podczas gdy ich cena rośnie w zawrotnym tempie – w ubiegłym roku był to skok aż o 17 procent!

Nęcą nas klasyczne, holenderskie szeregowce z czerwonej cegły o dużych oknach? Jeśli chcielibyśmy stać się częścią typowego osiedla z lat 30., to nie jesteśmy sami. Niestety są one bardzo popularne, więc ich cena także czasem może zwalać z nóg.

Dla miłośników prawdziwej klasyki są jeszcze ceglane kamieniczki z XVI i XVII wieku, usytuowane nad urokliwymi kanałami. Powiedzmy to sobie szczerze – kto z nas nie chciałby pomieszkać w takim domu chociaż przez chwilę? Aby zamieszkać z takim miejscu na stałe, będziemy potrzebowali odpowiednich środków nie tylko na sam zakup, ale także niemałych oszczędności na remont i utrzymanie.