Kurs jezyka holenderskiego w Hadze - Holandia

Kurs jezyka holenderskiego organizowany wspolnie przez szkole Mondriaan i Urzad Miasta Haga.

- 360 godzin nauki za darmo
- czas oczekiwania na kurs do 6 tygodni
- bezpłatna opieka nad dziecmi w czasie lekcji
- możliwość nauki w ciagu dnia a także wieczorami
-mozliwosc zrobienia stazu

Daj sobie szanse !

Informacje i zapisy odbywaja się w każdy czwartek w godzinach
18.00 - 20.00 . Dowiedz się wiecej przyjdz lub zadzwon!



Vadercentrum Adam
Jonckbloetplein 24
2523 AR Den Haag
Tel. 070-307 00 50

no nie tak do końca za darmo , bo jezeli sie zrezygnuje to sie płaci kare 500euro , chodzilam do takiej szkoły przez rok , i niestety figa z makiem , nie ma nauczania indywidualnego siedziałam dwie godziny przy komputerze i miałam sie z niego uczyć jezyka --śmieszne !! nie polecam nikomu !!!

Tez uczeszczalam na taki kurs i wszystko zalezy od nauczyciela...najpierw mialam zajefajna babke ,ktora naprawde uczyla dobrze...ale potem zostal przydzielony koles i du... bo mial gleboko gdzies czy cos sie nauczysz czy nie...Powtarzal tylko ze musimy pracowac samodzielnie,ale juz nawet tego nie sprawdzal ani nie korygowal...
W sumie chyba wszystkie te kursy sa podobne,a wszystko zalezy od nauczyciela...
Hmmm...z ta kara to nie wiem,bo zrezygnowalam 2 razy i jakos nie placilam zadnej kary....

Nie ma kary, bo PL jest w unii europejskiej i kursy nie sa przymusowe.

.

Witam , są kary bo koledze przyszło do zapłacenia , a ja chodziłam na kurs z Gemente w Hadze ---INTOP beznadzieja!!!!

Szukam teraz kogoś kto by nauczał indywidualnie , mieszkam w Hadze , może ktoś jest chetny----PILNE!!!!!

A kary byc nie powinno.
Urzednicy czy ktokolwiek z kim przyjdzie rozmawiac pytaja czesto o 'verblijfsvergunning
', co jest idiotyzmem, gdyz Polakom jako czlonkom Unii Europejskiej nie jest potrzebne. Moze stad ta pomylka.

Lukrowana Dama napisał:
A kary byc nie powinno.
Urzednicy czy ktokolwiek z kim przyjdzie rozmawiac pytaja czesto o 'verblijfsvergunning
', co jest idiotyzmem, gdyz Polakom jako czlonkom Unii Europejskiej nie jest potrzebne. Moze stad ta pomylka.

No tez mnie to smieszy. Wczoraj zostalam poproszona o verblijfsvergunning jakos dokument w sprawie mieszkania- spienilam sie troche szczerze mowiac, bo wcale tego dokumentu miec nie musze, pani widocznie nawet nie zadala sobie trudu by sprawdzic w googlach czy Polska do UE czy nie...

A co do kar... Imo to kara- mysle, ze nie mowisz Izabella o karze a o pokryciu kosztow kursu. Gmina zgadza sie oplacac Ci kurs (lub no w moim przypadku tylko dofinansowaywac) ale pod jednym warunkiem- ze go ukonczysz i zdasz egzaminy inburgering/NT2. I ja to mam napisane w umowie, podpisalam sie pod tym i mnie to obowiazuje. Wiec jesli na moje widzimisie rezygnuje z kursu- musze pokryc jego koszty z wlasnej kieszeni. A to nie sa male pieniadze ;]

Ja mogę dawać lekcje Niderladzki mam w jednym paluszku
i chetnie komuś pomoge for free only Haga i tylko panie
materiały szkoleniowe mam