"Zaszczekany" - Holandia - s5

Ragusku pan lajba czy jak go zwano nie ma tyle miedzy uszmi jak sam mysli.
1) ktos kto sie zajmuje grafika komputerowa , twozeniem stron i ma wielka wiedze na tematy computerowe i internetowe nie stwozy tak badziewnej stronki/stronek na walsny uzytek jak to twozy powyzszy pan. Poniewaz juz ta strona jest jego wizytowka , w tym wypadku niestety poziom ,w skali 0 do 10 , nie osiaga nawet 3. Babole plagiaty i koszmarna szata graficzna . Jedyne co jest calkiem ok to jego kobieta na wielu, (za) wielu fotkach .
2) oferujac stozenie logo nie bedzie zapozyczal logo z np vista print za 4 x wyzsza sume .
3) ktos o tak swiatowej firmie bedzie wiedzial jakie prawa i obowiazki panuja w danym panstwie , odnosnie prowadzenia firmy .
4) juz nie bedzie chcial oszuka klijenteli na samym poczatku
5) Nie bedzie sie w taki sposb wypowiadal i zachowywal jak zrobil to powyzszy pan.
i wiele wiele innych powodow ale nie chce mi sie tu o czyms tak oczywistym rozmawiac z kims kto ma naprawde ograniczona wiedze ( ale za to przeolbrzymie mniemanie na swoj temat ) w tym temacie i wdawac sie w pogawedki ktore mimo argumentacji z mojej strony , nie beda nic zmieniac .
Nie podawanie danych tak oczywistych jak k.v.k. nummeru na swojej stronie lub na wielokrotna prosbe , oznacza tylko ze koles ma cos do ukrycia .

nie mialam nikogo zamiaru tu zaszczuwac ale poprostu mam uczulenie na cwaniactwo.
Wielu ludzi placze po fakcie ze cos nie tak ze problem ze oszukani itd . A ze accurat mam wiedze ( takze w tym temacie) wypowiedzialam sie bo chcialam by ludzie byli ostrzezeni przed faktem i nie plakali po .
Ja nie mialam tez zamiaru kogos obrazac co ze strony pana lodki maialo kilka krotnie miejsce w moim kierunku .
Ale teraz nawet jak admin moj post usunie to powiem co o nim mysle .
powyzszy cwaniaczek liczy na to ze ludzie sie nabiora na jego numery bo a noz widelec nie znaja sie na temacie i jak im ktos zaoferuje taka impreze w przestazalym sprzeceie to beda sie nakrecac jak kabel na haspel . Ja mam nie zawsze takie zdanie ktore ktos chce uslyszec ale ale zawsze wypowiedam sie szczeze ( zawsze o ile to mozliwe podpieram to faktami ) i jesli ktos ma wystarczajaco dobre argumenty jestem w stanie zmienic moje zdanie ( w tym temacie nadal dobre argumenty sie nie pojawily ze strony pana lodki ) .Zachowanie , zaprezentowanie siebie i podejcie do sprwy i przedewszystkim kretaczenie pana lodki umacnia tylko moje pierwsze wrazenie . Ze to kawal sku.. i cwaniaka .
Ale coz ja ostrzeglam innych a kazdy zrobi jak zechce .

P.S.
co do podawania k.v.k. poczytaj sobie w moim poprzednim poscie .
k.v.k. nr. nie slozy do kontrolowania czyichs zobowiazan wobec kontrachentow czy B.D czy zglaszania do kontroli podatkowej .

a tak z ciekawosci milosnika lodzi motorowych , to do jakiej kategori chcesz zaliczyc tego waszego GLASTRONA z 15 konnym silniczkiem ???

Baileys napisał:
Op grond van de Handelsregisterwet moeten ondernemingen op alle uitgaande brieven, orders, facturen, offertes en andere schriftelijke uitingen hun inschrijvingsnummer bij BLE BLE BLE [/quote]

Jak pisałem ja jestem praktykantem Pani tylko coś tam przeczyta, ściągnie, skopiuje. Teraz pytanie dla pani. Skąd termin "raj podatkowy"??Dlaczego duże koncerny przenoszą swoje siedziby do krajów gdzie warunki podatkowe są korzystniejsze, jeśli oczywiście sytuacja na to pozwala??Dlaczego te firmy podlegają prawu innych krajów, wykonując usługi w innych krajach??Oczywiście warunkiem jest, że usługa produkt nie może łamać przepisów prawa cywilno-karnego i gospodarczego. Oczywiście, skąd może Pani to wiedzieć. Nie wymagam by posiadała Pani wiedzę w tej dziedzinie. Nie wiem jak już ma Pani to "wysolić". Może przykład.
Firma z Bangladeszu wygrała przetarg na budowę autostrady (w obecnej chwili zalatuje absurdem) w Holandii. Gdzie płaci podatki?? Oczywiście każdy kontrakt ma swoje klauzule i wymogi, ale to jest szczegół. Czego Pani nie rozumie w stwierdzeniu, że po to jest prawo by z niego korzystać. Jeśli jedna droga jest zamknięta to szuka się obejścia. Tak robią ludzie inteligentni. Czy jeśli jakiś czas temu zabroniono transportu ciężarówkami produktów w weekendy przewoźnicy zaprzestali tego procederu??Nie!! Wie Pani dlaczego?! Oczywiście, że nie. Tłumaczę. W całym zapisie prawnym istniał paragraf, znoszący ten zakaz dla produktów psujących się (owoce, mięso, etc). I teraz taki producent mebli co robi??Zatrzymuje całą flotę na weekend??oczywiście, że nie, za duże koszty i straty. Dorzucają na pakę skrzynkę bananów i już mamy transport "psujący się". Czemu duże koncerny spożywcze wchodząc na nowy rynek po dwóch latach zmieniają nazwę i holding? Przykładów co nie miara. Prawo się zmienia, zmieniają się sposoby jego wykorzystywania. Jedynym koniecznym warunkiem jest umiejętność posługiwania się prawem i czytania tego co jest napisane DUŻYMI i małymi literami, a jak już wcześniej wydedukowaliśmy z Pani postów z czytaniem do końca raczej słabo.
Czy dlatego, że skrupulatnie żongluję swoimi usługami między dwoma krajami jestem kłamcą i oszustem?? To, że Pani tego nie rozumie nic na to nie poradzę.
Sprzedałem w zeszłym tygodniu 3xakai APC40 do Niemczech zakupione w Stanach Zjednoczonych. Fizycznie jestem w Holandii. Podatki zapłacę w Polsce jak to możliwe...to jest jakieś oszustwo.

Każdy obcokrajowiec rezydujący w Holandii ma obowiązek...ma obowiązek...ma obowiązek i jeszcze raz dodam .... ma obowiązek posiadania ubezpieczenia zdrowotnego "Als u in Nederland woont of werkt, dan bent u verplicht een zorgverzekering (ook wel "basisverzekering" genoemd) af te sluiten bij een Nederlandse zorgverzekeraar. Doet u dit niet, of niet op tijd, dan bent u onverzekerd. De overheid heeft maatregelen genomen om onverzekerden alsnog een Nederlandse zorgverzekering te laten afsluiten." Czemu ja nie muszę?? A właściwie musiałem, ale już nie?? Otóż droga Pani, moje ubezpieczenie w Polsce rozszerzyłem na Europę-za darmo jeden formularz z ZUS i po sprawie(więc spokojnie zakres usług jakie nam świadczą są identyczne). Co prawda kosztowało mnie to 3 miesięczną pisemną batalię z CVZ i jeden telefon, po czym zwrócono mi koszty i grzecznie przeproszono za całą sytuację. Nie zrobiłem tego by oszukać Holandię, z resztą skoro uznali moje wnioski nie czuli się pokrzywdzeni, a tylko dlatego, że nie widzę potrzeby płacić za coś dwukrotnie, skoro nie mam z tego korzyści. No widzi Pani, trochę obeznania... próby wybicia się z pewnych ram myślowych i teraz rocznie zostaje mi w kieszeni ponad €1000 i mogę pojechać na "darmowe" wakacje lub chodzić raz w miesiącu na darmowe "kolacje" z dziewczyną do restauracji. Myślenie nie boli.

Więc niech sobie Pani daruje naprawdę te wszystkie swoje posty-cytaty bo naprawdę nie robią na mnie wrażenia. Próby zastraszenia tym bardziej.Każdy ma prawo robić to co mu się podoba jeśli nie łamie prawa. Czy nie uważa Pani, że kierując się błędnym myśleniem, wg Pani, to nie powinienem przy tak długiej działalności "wpaść"??Czy nie miałbym problemów kilka lat temu z Podatkowym??Więc niech Pani zostawi holendrom ich sprawy. Sami doskonale umieją o siebie zadbać, a jeśli złamię prawo na pewno mnie o tym poinformują i nie Pani w tym interes.

Nie zna się Pani to proszę się opanować i jak już prosiłem ZOSTAWIĆ MNIE W SPOKOJU!!!

Umie Pani czytać, a nie rozumie. Znajduje pani paragrafy i nie wie jak je wykorzystać...nie wiem za bardzo jakim epitetem Panią określić by zarazem nie ubliżyć?

Proszę także uważać na słownictwo bo Pani brak taktu, braki w ortografii oraz poziom kultury świadczą tylko o Pani.

Anja Nl napisał:
Happy Boat Wynajem łodzi napisał:

Żeby wszystko było pięknie i cacy dla osób lubiących elektronikę w tempie 124 jest specjalny podkład muzyczny http://soundcloud.com/gordon-shorstky/btnt4
[/b]

I o to co się stało!

Heh!
Ja tam niestety lodzi nie wynajme, no chyba ze w kaluzy poplywam , ale za to przyjemnie sie muzy slucha

Pozdrowionka dla wszystkich

dzięki!

Baileys napisał:
Ragusku pan lajba czy jak go zwano nie ma tyle miedzy uszmi jak sam mysli.
1) ktos kto sie zajmuje grafika komputerowa , twozeniem stron i ma wielka wiedze na tematy computerowe i internetowe nie stwozy tak badziewnej stronki/stronek na walsny uzytek jak to twozy powyzszy pan. Poniewaz juz ta strona jest jego wizytowka , w tym wypadku niestety poziom ,w skali 0 do 10 , nie osiaga nawet 3. Babole plagiaty i koszmarna szata graficzna . Jedyne co jest calkiem ok to jego kobieta na wielu, (za) wielu fotkach .


nie tworzę stron internetowych!!gdzie Pani to wyczytała?? plagiaty :0 hehe, żałosna Pani jest, który to plagiat?jakieś konkrety!!!Kobieto, bo mnie się już mdli za posądzenie o plagiat jest paragraf- znawczyni prawa. Strona ma charakter czysto informacyjny i służy tylko do wyczytania ważnych informacji oraz kontaktu, ale ewidentnie chyba będę musiał zatrudnić profesjonalną firmę do tego i przenieść na płatny serwer, bo nic Pani z niej nie rozumie, ale już założyliśmy, że na tej stronie nie ma Pani nic do szukania, ale nie wiem czy jest sens inwestować w stronkę bo jest Pani wyjątkiem, który nic z tego nie rozumie.
...(za) wielu fotkach?? a kim Pani jest, żeby to oceniać??Znawczyni od siedmiu boleści! Kompleksy, kompleksy, kompleksy...

Vista print?? a co to jest??Wiedziałem, że jest Vistaprint...ale porównanie !!! Po raz kolejny znawczyni... Logo wygenerowane z przeglądarki internetowej, gdzie klient nie ma ingerencji w grafikę porównywać do produktów wykonanych na programach Adobe... i do tego 4 razy droższe?? jak zwykle papla Pani bez namysłu. Najpierw sprawdzamy później klepiemy w klawiaturę! http://www.xilicom.nl/virtuemart/browse/8-hoveniers?sef=hc bo to już chyba 10 razy, kiedy pani, albo czegoś nie doczytała, albo nie zrozumiała.

Baileys napisał:


""nie mialam nikogo zamiaru tu zaszczuwac ale poprostu mam uczulenie na cwaniactwo.
Wielu ludzi placze po fakcie ze cos nie tak ze problem ze oszukani itd . ""

w jaki niby sposób miałbym kogoś oszukać?? płaci się po usłudze.

"Ale teraz nawet jak admin moj post usunie to powiem co o nim mysle .
powyzszy cwaniaczek liczy na to ze ludzie sie nabiora na jego numery bo a noz widelec nie znaja sie na temacie i jak im ktos zaoferuje taka impreze w przestazalym sprzeceie to beda sie nakrecac jak kabel na haspel . Ja mam nie zawsze takie zdanie ktore ktos chce uslyszec ale ale zawsze wypowiedam sie szczeze"

szczerość jest Pani mocną stroną zwłaszcza wykazując się brakiem znajomości języka polskiego.

Baileys napisał:
Ragusku pan lajba czy jak go zwano nie ma tyle miedzy uszmi jak sam mysli.


P.S.
co do podawania k.v.k. poczytaj sobie w moim poprzednim poscie .
k.v.k. nr. nie slozy do kontrolowania czyichs zobowiazan wobec kontrachentow czy B.D czy zglaszania do kontroli podatkowej .

...ale, czy Pani zamiarem nie było szargać moje imię lub mojej firmy celem weryfikacji tego czy jestem oszustem??

Baileys napisał:
a tak z ciekawosci milosnika lodzi motorowych , to do jakiej kategori chcesz zaliczyc tego waszego GLASTRONA z 15 konnym silniczkiem ???

szukając w sloepach raczej go nie znajdę, natomiast w dziale motorówki na pewno. GENIUSZ!

ragusek napisał:
Czekaj, czekaj kolego, bo myśle, że zaczynasz tworzyć tutaj jakieś psedo-społeczne paranoje.
Bynajmniej nie jest to paranoja, dalece mi do niej, Jednak zauważ jak rozpoczęła się ta rozmowa, a gdzie jest teraz.
Rozumiem, że mimo długiej rozłąki z krajem ojczystym nadal dobrze sie posługujesz tamtejszym językiem. ^^ Fajnie to wszystko ubrałeś w słówka, ale jedna sprawa - tłumaczyłem w poprzednim poście, że troche tu już widzieliśmy na tym forum, co wytwarza w ludziach uprzedzenia. ;>

Spokojnie jestem bardzo często w Polsce. Jednak wiele spraw tam mam. A bliskich mam w NL.

Powiedzmy, że już niektórzy przechodzą standardowy casting, bo jeden drugiego często w ciula robi...
No to fajne standardy tego castingu.Istny festiwal zabawy i śmiechu. Wiesz zdaję sobie sprawę, że ludzie się w ciula się robią. W 2011 okradziono mnie 3krotnie, więc doskonale znam uczucie gdy kogoś robi w wała lub ktoś coś ci zabiera.
Tylko wiesz zasadniczo zazwyczaj ludzie pytają jak to wygląda, jak płatność i albo ktoś jest zainteresowany, albo nie... a takich skrzywionych przez naturę przypadków jak ten jest nie wiele, przyznam szczerze, że pierwszy raz o dłuższego czasu spotykam taki element społeczeństwa, ale jak widać nie każdy miał udane dzieciństwo.